2195 zł to dziś moja kwota bazowa (wszyscy dyplomowani tak mają) , 10% na mój polonistyczny rozum to 219,5 zł. Nowa stawka to 2380 – nie umiem policzyć tego tak, by wyszło 10%. Widoczniem za głupia. przykro mi.
Ja zresztą biorę, co dają :) Pamiętam, jak część nauczycieli protestowała przeciw ostatniej podwyżce: bo od Giertycha. Ale się uśmiałam :D
PS Płaca to w sumie nie najważniejsza sprawa. Nikt mnie nie przekona, że ten nauczyciel, który dziś mówi, że uczy tak, jak mu płacą, za dwa razy tyle będzie uczył dwa razy lepiej.
Maksie,
2195 zł to dziś moja kwota bazowa (wszyscy dyplomowani tak mają) , 10% na mój polonistyczny rozum to 219,5 zł. Nowa stawka to 2380 – nie umiem policzyć tego tak, by wyszło 10%. Widoczniem za głupia. przykro mi.
Ja zresztą biorę, co dają :) Pamiętam, jak część nauczycieli protestowała przeciw ostatniej podwyżce: bo od Giertycha. Ale się uśmiałam :D
PS Płaca to w sumie nie najważniejsza sprawa. Nikt mnie nie przekona, że ten nauczyciel, który dziś mówi, że uczy tak, jak mu płacą, za dwa razy tyle będzie uczył dwa razy lepiej.
Agnieszka -- 18.01.2008 - 12:24