Rodzice nie poślą uczniów do szkoły liczącej czterdzieści osób w klasie. Na wsi zaś, jeżeli by w jednej klasie miało być tylu uczniów, to dyrektor szkoły, mając dostatecznie dużo pieniedzy na zmianę tego stanu a nic nie robiący, byłby troglodytą.
Sajonara
Rodzice nie poślą uczniów do szkoły liczącej czterdzieści osób w klasie. Na wsi zaś, jeżeli by w jednej klasie miało być tylu uczniów, to dyrektor szkoły, mając dostatecznie dużo pieniedzy na zmianę tego stanu a nic nie robiący, byłby troglodytą.
Stary -- 19.01.2008 - 14:14