i jest od razu lepiej.
Ja przynajmniej wciąż to słyszę. Nie ma wykrzywionych nienawiścią twarzy, jad się przestał sączyć. Mniej Gosiewskiego, mniej Ziobry, mniej Jarkacza.
Teraz czas na miłe twarze i okrągłe słowa.
Uwierz, są tacy, którym to wystarczy.
Reszta wciąż ma nadzieję, bo niełatwo sobie powiedzieć, że nie tego się spodziewaliśmy.
Chyba obie przez to przeszłyśmy niedawno, nieprawdaż?
Nie ma Kaczorów
i jest od razu lepiej.
Ja przynajmniej wciąż to słyszę. Nie ma wykrzywionych nienawiścią twarzy, jad się przestał sączyć. Mniej Gosiewskiego, mniej Ziobry, mniej Jarkacza.
Teraz czas na miłe twarze i okrągłe słowa.
Uwierz, są tacy, którym to wystarczy.
Reszta wciąż ma nadzieję, bo niełatwo sobie powiedzieć, że nie tego się spodziewaliśmy.
Chyba obie przez to przeszłyśmy niedawno, nieprawdaż?
Agnieszka -- 18.01.2008 - 15:30