Fakt, tu nie nazwałaś mnie “mistrzynią uogólnień”, tylko pod notą córki.
Pozdrawiam.:D
Ps. Ja tu nikomu niczego nie sugeruje, a tym bardziej Tobie, żebyś coś odwołała, Twoje przekonania i “uogólnienia“mnie nie przeszkadzają.
Magio
Fakt, tu nie nazwałaś mnie “mistrzynią uogólnień”, tylko pod notą córki.
Pozdrawiam.:D
Ps. Ja tu nikomu niczego nie sugeruje, a tym bardziej Tobie, żebyś coś odwołała, Twoje przekonania i “uogólnienia“mnie nie przeszkadzają.
Alga -- 19.01.2008 - 15:49