Ok. Przez jakis czas myliłem Anthonego de Mello z Rollo Mayem (dobrze, że Wyrus już do mnie nie zagląda, bo by mnie obśmiał). A z tym de Mello to już Kościół sobie poradził?
Panie Grzesiu!
Ok. Przez jakis czas myliłem Anthonego de Mello z Rollo Mayem (dobrze, że Wyrus już do mnie nie zagląda, bo by mnie obśmiał). A z tym de Mello to już Kościół sobie poradził?
Andrzej F. Kleina -- 26.01.2008 - 23:00