Sygietynska, nie blamuj się Pan. Zaraz Pan napiszesz, że za dyżurnego goja w ważnej uroczystości Lopka Krukowskiego, Pan asystowałeś.
Jak szła, to chyba jeszcze nie była
Sygietynska, nie blamuj się Pan.
yayco -- 30.01.2008 - 14:00Zaraz Pan napiszesz, że za dyżurnego goja w ważnej uroczystości Lopka Krukowskiego, Pan asystowałeś.