Wytłumacz ten wzrost odpowiedzialności na przykładzie młodocianych żołnierzy z afrykańskich wojen. Na przykładzie wszystkich tych szczyli z wielkomiejskich gangów na całym świecie, którym imponuje giwera i możliwość rozwalenia nią komuś mózgu.
Sorry, nie wierzę.
To może powodować wzrost odpowiedzialności w kimś ukształtowanym, świadomym, zdolnym wyobrazić sobie konsekwencje strzału i ceniącym życie.
A tych może być mniej lub więcej, ale nigdy 100%.
Podobnie, mocny, rasowy samochód wywoła nie tylko dreszcz emocji, ale i respekt u dobrego kierowcy. Dla smarkacza — może być zabawką. Śmiertelnie niebezpieczną.
Gdyby twój argument był prawdą, samo uzbrojenie społeczeństwa byłoby środkiem edukacyjnym.
Michale
Przepraszam, ale bzdury gadasz.
Wytłumacz ten wzrost odpowiedzialności na przykładzie młodocianych żołnierzy z afrykańskich wojen. Na przykładzie wszystkich tych szczyli z wielkomiejskich gangów na całym świecie, którym imponuje giwera i możliwość rozwalenia nią komuś mózgu.
Sorry, nie wierzę.
To może powodować wzrost odpowiedzialności w kimś ukształtowanym, świadomym, zdolnym wyobrazić sobie konsekwencje strzału i ceniącym życie.
A tych może być mniej lub więcej, ale nigdy 100%.
Podobnie, mocny, rasowy samochód wywoła nie tylko dreszcz emocji, ale i respekt u dobrego kierowcy. Dla smarkacza — może być zabawką. Śmiertelnie niebezpieczną.
Gdyby twój argument był prawdą, samo uzbrojenie społeczeństwa byłoby środkiem edukacyjnym.
odys -- 31.01.2008 - 00:00