Ja sobie tak myślę, że skojarzenie jest nie tylko dobre ale też wręcz narzucające się. I jak teraz sobie to tak wyobrażę używając sił wszelkich to obraz, który widzę jest niemożliwy do opisania lecz sądzę, że to tylko lepiej.
Co do tego Pana jako trzeciego elementu wspólnej całości, to nie ma się nad czym zastanawiać może mi Pani wierzyć. Mogłoby się okazać, że wisi ponad dyndającą metaloplasyką przez co w całość nijak wkomponować by się nie umiał i nie mógł.
Pani Magio
Ja sobie tak myślę, że skojarzenie jest nie tylko dobre ale też wręcz narzucające się. I jak teraz sobie to tak wyobrażę używając sił wszelkich to obraz, który widzę jest niemożliwy do opisania lecz sądzę, że to tylko lepiej.
Co do tego Pana jako trzeciego elementu wspólnej całości, to nie ma się nad czym zastanawiać może mi Pani wierzyć. Mogłoby się okazać, że wisi ponad dyndającą metaloplasyką przez co w całość nijak wkomponować by się nie umiał i nie mógł.
Gretchen -- 13.02.2008 - 20:20