odziedziczony po pani Helence, ur. 1918, Limanowa (ta miejscowość źle mi się kojarzy).
Żyrandol natomiast kojarzy mi się silnie z malinowym budyniem. I jeszcze srebrna bombka z niego zwisa.
Radość tropików.
Mam żyrandol,
odziedziczony po pani Helence, ur. 1918, Limanowa (ta miejscowość źle mi się kojarzy).
Żyrandol natomiast kojarzy mi się silnie z malinowym budyniem. I jeszcze srebrna bombka z niego zwisa.
Radość tropików.