podpisuję się pod Twoimi uwagami.
Faktem jest,że wszyscy są troszkę odbiegający od normy.To ten syndrom wiosny z człeka czyni leniucha niemożebnego.
Dobrze,że to przejściowe i szybko wszystko powróci do normy.
Miałem ochotę dziś na notkę o szarej codzienności polskiej biedoty,ale czasu i bodźca zabrakło.
Świadomość tego,że temat to mało nośny odpuściłem.
Myślę,że jeśli tylko słoneczko częściej będzie zagladać do nas o poranku to i w ruch pójdą klawiatury.Umysły łacniej widzieć będą problemy.
Między Bogiem a prawdą jest jeszcze inna rzecz,że Panie Konfederatki mało piszą.Nie wiem gdzie tkwi przyczyna,ale wiem,że nie możecie tylko i wyłącznie ograniczać sie do komentowania.
Macie dużo fajnych cech,które mogą zmieniać utarte męskie spojrzenia.Dostrzegacie to co dla nas jest niewidzialne,lub mało ważne.
Czekam na Twoje teksty,bo komentarze są tylko spojrzeniem na sprawę z innego punktu,nie oddaje indywidualnego spojrzenia na rzeczywistość,problem,fakt,zdarzenie.
Delilah Perełeczko
podpisuję się pod Twoimi uwagami.
Faktem jest,że wszyscy są troszkę odbiegający od normy.To ten syndrom wiosny z człeka czyni leniucha niemożebnego.
Dobrze,że to przejściowe i szybko wszystko powróci do normy.
Miałem ochotę dziś na notkę o szarej codzienności polskiej biedoty,ale czasu i bodźca zabrakło.
Świadomość tego,że temat to mało nośny odpuściłem.
Myślę,że jeśli tylko słoneczko częściej będzie zagladać do nas o poranku to i w ruch pójdą klawiatury.Umysły łacniej widzieć będą problemy.
Między Bogiem a prawdą jest jeszcze inna rzecz,że Panie Konfederatki mało piszą.Nie wiem gdzie tkwi przyczyna,ale wiem,że nie możecie tylko i wyłącznie ograniczać sie do komentowania.
Macie dużo fajnych cech,które mogą zmieniać utarte męskie spojrzenia.Dostrzegacie to co dla nas jest niewidzialne,lub mało ważne.
Czekam na Twoje teksty,bo komentarze są tylko spojrzeniem na sprawę z innego punktu,nie oddaje indywidualnego spojrzenia na rzeczywistość,problem,fakt,zdarzenie.
Pozdrawiam
Zenek -- 26.02.2008 - 12:04