Nie no, coś było, jakieś wywiady hotelowe o dwóch sercach i takie tam. Wałęsa się trochę powygłupiał – znaczy wraca do zdrowia. Mnie to jakoś specjalnie nie przeszkadzało – nie odczułem przesytu czy niesmaku. O Relidze też było, ale mniej.
Z drugiej strony Religa niespecjalnie ma powody do radości, bo nie wiadomo, jak się to u niego wszystko potoczy. Jedną ciężką potyczkę wygrał.
Mad,
Nie no, coś było, jakieś wywiady hotelowe o dwóch sercach i takie tam. Wałęsa się trochę powygłupiał – znaczy wraca do zdrowia. Mnie to jakoś specjalnie nie przeszkadzało – nie odczułem przesytu czy niesmaku. O Relidze też było, ale mniej.
Z drugiej strony Religa niespecjalnie ma powody do radości, bo nie wiadomo, jak się to u niego wszystko potoczy. Jedną ciężką potyczkę wygrał.
oszust1 -- 05.03.2008 - 14:17