i fajnie, że się wzruszyłeś.
A pitolić o tym, że w wzięzieniu pisął książkę, to co z tego, Hitler też napisał, de sade tyż napisał, no tak bywało, że w więzienu można pisac.
czy to zmienia fakt, że się traci wolność?
Chyba o to chodzi w tej karze, a nie, że wg ciebie michnik miał jakieś nadzwyczajne przywileje tam.
Poza tym kogo ja wolę, to ty też nie wiesz, więc się może nie wypowiadaj na ten temat.
A Urban jakbyś chciał wiedzieć do 80-tego roku z władzą nie miał wiele wspólnego, ba, w 60-tych latach miał nawet zakazy pisania za wyśmiewanie się z kampanii antyalkoholowej czy cus takiego.
I wcale nie był jakimś pupilem władzy.
Więc zarzut nietrafny, w 80-tych raczej z Urbanem nie pił ,bo był w więzieniu, no, ale według ciebie to dla przyjemności tam był.
P.S. Jak chcesz jeszcze wiedzieć moim jedynym idolem jest clown, Hans Schnier:), ewentualnie jeszcze kilka literackich postaci.
Banan, fajnie, że wiesz kto jest moim idolem lepiej niż ja
i fajnie, że się wzruszyłeś.
A pitolić o tym, że w wzięzieniu pisął książkę, to co z tego, Hitler też napisał, de sade tyż napisał, no tak bywało, że w więzienu można pisac.
czy to zmienia fakt, że się traci wolność?
Chyba o to chodzi w tej karze, a nie, że wg ciebie michnik miał jakieś nadzwyczajne przywileje tam.
Poza tym kogo ja wolę, to ty też nie wiesz, więc się może nie wypowiadaj na ten temat.
A Urban jakbyś chciał wiedzieć do 80-tego roku z władzą nie miał wiele wspólnego, ba, w 60-tych latach miał nawet zakazy pisania za wyśmiewanie się z kampanii antyalkoholowej czy cus takiego.
I wcale nie był jakimś pupilem władzy.
Więc zarzut nietrafny, w 80-tych raczej z Urbanem nie pił ,bo był w więzieniu, no, ale według ciebie to dla przyjemności tam był.
P.S. Jak chcesz jeszcze wiedzieć moim jedynym idolem jest clown, Hans Schnier:), ewentualnie jeszcze kilka literackich postaci.
grześ -- 06.03.2008 - 16:11