witam Panią na moim blogu;jest mi bardzo przyjemnie,że zaglądnęła Pani.
To,co Pani pisze to wogóle poezja.
Myslę,że takim jak ja,który spedził dzieciństwo na wsi,a potem skazany był na żywność obrabianą tęskni się bardziej.
Dobrze,że mamy takie fajowe wspomnienia i kombinujemy jak zrobić,aby to zamienić w rzeczywistość.
Szanowna Pani Jolu
witam Panią na moim blogu;jest mi bardzo przyjemnie,że zaglądnęła Pani.
To,co Pani pisze to wogóle poezja.
Myslę,że takim jak ja,który spedził dzieciństwo na wsi,a potem skazany był na żywność obrabianą tęskni się bardziej.
Dobrze,że mamy takie fajowe wspomnienia i kombinujemy jak zrobić,aby to zamienić w rzeczywistość.
Pozdrawiam
Zenek -- 14.03.2008 - 11:44