Dobra, dobra, już ja wiem z czego i kiedy się cieszyć ;)
No i ciekawe jest to, że się tu większość uparła, żeby pisać o “lubieniu” a nawet “lubieniu wszystkich” bądź o “lubieniu przez wszystkich”, skoro tematem jest pewna ekstrema, czyli “nielubienie przez nikogo”. Swoją drogą często spotykana w blogosferze, czasem mylona z trollowaniem. W ten sposób mam materiał na kolejną notkę.
Algo
Dobra, dobra, już ja wiem z czego i kiedy się cieszyć ;)
No i ciekawe jest to, że się tu większość uparła, żeby pisać o “lubieniu” a nawet “lubieniu wszystkich” bądź o “lubieniu przez wszystkich”, skoro tematem jest pewna ekstrema, czyli “nielubienie przez nikogo”. Swoją drogą często spotykana w blogosferze, czasem mylona z trollowaniem. W ten sposób mam materiał na kolejną notkę.
s e r g i u s z -- 24.03.2008 - 23:52