poza tym, że się p.Merlot i p.Yayco nie lubią zbytnio:)
Ale np. tego o czym pisze Sliders nie zauważyłem wcale, choć bywam (za) często tu raczej.
A jak ktos cuś napisze, to już to się staje własnością jednak w jakiś sposób publiczną, ja niedawno miałem na S24 rozmowę, w której ktoś mnie zagiął, bo zestawił dwie moje sprzeczne wypowiedzi na ten temat.
Tu chodzi o cuś innego, ale jak się nie chce by ktoś o czyms pisał, to zwyczajnie samemu trza o tym nie pisać.
Chyba, że chodzi o coś jeszczo innego, czego ja po jednym Gingersie, znaczy Freequ nie ogarniam.
pewnie bez Freeqa tym bardziej bym nie ogarniał więc spać idem, życząc wszystkim więcej luzu.
Albo i nie.
Hm, chyba jak zwykle nic nie rozumiem,
poza tym, że się p.Merlot i p.Yayco nie lubią zbytnio:)
Ale np. tego o czym pisze Sliders nie zauważyłem wcale, choć bywam (za) często tu raczej.
A jak ktos cuś napisze, to już to się staje własnością jednak w jakiś sposób publiczną, ja niedawno miałem na S24 rozmowę, w której ktoś mnie zagiął, bo zestawił dwie moje sprzeczne wypowiedzi na ten temat.
Tu chodzi o cuś innego, ale jak się nie chce by ktoś o czyms pisał, to zwyczajnie samemu trza o tym nie pisać.
Chyba, że chodzi o coś jeszczo innego, czego ja po jednym Gingersie, znaczy Freequ nie ogarniam.
pewnie bez Freeqa tym bardziej bym nie ogarniał więc spać idem, życząc wszystkim więcej luzu.
Albo i nie.
Pozdrówka
grześ -- 18.04.2008 - 23:46