..No, ale jakoś tak w Polsce jest, że bardziej znani są np. pisarze, malarze, kompozytorzy niż nasi rodzimi naukowcy.
Albo mam skrzywienie , bo naukami ścisłymi nigdy się nie interesowałe,a szeroko pojętą kulturą od zawsze….
dobra uwaga. romantyzm zawsze u nas był górą nad poztywizmem – Olszewski i Wróblewski żyli nawet wtedy kiedy np taki fikcyjny Wokulski , ba Wróblewski też był zesłany na Syberię (jak Wokulski). i do dziś ten romantyzm trwa. co nie jest takie złe, o ile nie stosuje się go do “narodu” (a jedynie do swego serca i ogólnie, sfery intymnej)
piknik naukowy jest chyba zwykle na początku czerwca …
pzdr
==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…
grzesio
..No, ale jakoś tak w Polsce jest, że bardziej znani są np. pisarze, malarze, kompozytorzy niż nasi rodzimi naukowcy.
Albo mam skrzywienie , bo naukami ścisłymi nigdy się nie interesowałe,a szeroko pojętą kulturą od zawsze….
dobra uwaga. romantyzm zawsze u nas był górą nad poztywizmem – Olszewski i Wróblewski żyli nawet wtedy kiedy np taki fikcyjny Wokulski , ba Wróblewski też był zesłany na Syberię (jak Wokulski). i do dziś ten romantyzm trwa. co nie jest takie złe, o ile nie stosuje się go do “narodu” (a jedynie do swego serca i ogólnie, sfery intymnej)
piknik naukowy jest chyba zwykle na początku czerwca …
pzdr
==============
Sir H. -- 11.05.2008 - 13:05po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…