często stoi Dziecko i patrzy, co piszę. I się naśmiewa, co mi nie poprawia nastroju.
A w tekście Pańskim, Panie Sergiuszu, jedną znalazłem w tym rzecz optymistyczną.
Często popadamy we wrażenie, że nasi politycy to już są najgłupsi całkiem. A tu proszę, jaki przyjemny przykład na to, że nie!
Pozdrawiam, szukając za swymi plecami manipulantów (bo Dziecko, z powodu wakacji, jeszcze śpi)
Za mną
często stoi Dziecko i patrzy, co piszę. I się naśmiewa, co mi nie poprawia nastroju.
A w tekście Pańskim, Panie Sergiuszu, jedną znalazłem w tym rzecz optymistyczną.
Często popadamy we wrażenie, że nasi politycy to już są najgłupsi całkiem. A tu proszę, jaki przyjemny przykład na to, że nie!
Pozdrawiam, szukając za swymi plecami manipulantów (bo Dziecko, z powodu wakacji, jeszcze śpi)
yayco -- 25.06.2008 - 07:51