czy dopiero za chwilę? Bo jak monitorują, to za chwilę zechcą (oczywiście tylko na zlecenie) mnie zacząć przekonywać. Być może, jak będę oporny, metodą na krasnala
Pozdrawiam nieufnie
Czy już mam się zacząć bać, Panie Sergiuszu,
czy dopiero za chwilę? Bo jak monitorują, to za chwilę zechcą (oczywiście tylko na zlecenie) mnie zacząć przekonywać. Być może, jak będę oporny, metodą na krasnala
Pozdrawiam nieufnie
Lorenzo -- 01.07.2008 - 15:39