I Pan naprawdę wierzysz, że wszyscy polscy blogerzy robią to z własnej nieprzymuszonej woli i kompletnie bezinteresownie?
Czy z blogowania da się wyżyć, to nie wiem, ale na pewno za pisanie blogów za ważnego polityka można na bułeczki z masełkiem zarobić.
A patrząc tu i ówdzie zastanawiam się, czy takich profesjonalnych blogerów (blagierów?) nie ma już więcej niż nas – naiwnych amatorów…
Panie Igło,
I Pan naprawdę wierzysz, że wszyscy polscy blogerzy robią to z własnej nieprzymuszonej woli i kompletnie bezinteresownie?
Czy z blogowania da się wyżyć, to nie wiem, ale na pewno za pisanie blogów za ważnego polityka można na bułeczki z masełkiem zarobić.
A patrząc tu i ówdzie zastanawiam się, czy takich profesjonalnych blogerów (blagierów?) nie ma już więcej niż nas – naiwnych amatorów…
oszust1 -- 02.07.2008 - 13:09