pytań dużo, ale na odpowiedzi terlikowskiego nie ma co liczyć raczej.
Zresztą dla niego wszystko jest proste, znaczy jego interesują tylko odpowiedzi, pytania są niewygodne, pytania sieją zwątpienie, pytania sieją zamęt.
Był w sumie jeden odcinek ,,Gotowych na wszystko”, gdzie zabawnie, pewnie naiwnie był problem pytań i odpowiedzi w religii poruszony.
pzdr
Hm,
pytań dużo, ale na odpowiedzi terlikowskiego nie ma co liczyć raczej.
Zresztą dla niego wszystko jest proste, znaczy jego interesują tylko odpowiedzi, pytania są niewygodne, pytania sieją zwątpienie, pytania sieją zamęt.
Był w sumie jeden odcinek ,,Gotowych na wszystko”, gdzie zabawnie, pewnie naiwnie był problem pytań i odpowiedzi w religii poruszony.
pzdr
grześ -- 14.07.2008 - 23:15