jak już coś napiszesz to słabi człowieka.
W którym z przykazań pisze o dawaniu na tacę, hę?
Datki na tacę czy do skarbony to już dobrowolność. A na tacę daję jak mam. Jak nie mam nie daję.
A na rekolekcje jeżdżę z potrzeby serca.
Jest coś w tym, że aby dokonać remanentu życia trza opuścić codzienność i udać się na stronę.
Jezus szedł na pustynię. Takie rekolekcje wyjazdowe to właśnie takie wyjście na “pustynię” i porzucenie na jakiś czas codziennych spraw.
P.S.
Igła, jak mówię że zawsze kłamię, to mówię prawdę czy też kłamię?
Pozdrawiam! :-)
p.s.2. miło, że wpadłeś, dawno Cię nie było. A pamiętam, żeś pierwszy skomentował mój pierwszy wpis w tekstowisku. :-)
************************ Bywam w txt chwilowo rzadko, gdyż ciągnę dwa etaty i remontuję poddasze domu.
Ech Igła
jak już coś napiszesz to słabi człowieka.
W którym z przykazań pisze o dawaniu na tacę, hę?
Datki na tacę czy do skarbony to już dobrowolność. A na tacę daję jak mam. Jak nie mam nie daję.
A na rekolekcje jeżdżę z potrzeby serca.
Jest coś w tym, że aby dokonać remanentu życia trza opuścić codzienność i udać się na stronę.
Jezus szedł na pustynię. Takie rekolekcje wyjazdowe to właśnie takie wyjście na “pustynię” i porzucenie na jakiś czas codziennych spraw.
P.S.
Igła, jak mówię że zawsze kłamię, to mówię prawdę czy też kłamię?
Pozdrawiam! :-)
p.s.2.
miło, że wpadłeś, dawno Cię nie było. A pamiętam, żeś pierwszy skomentował mój pierwszy wpis w tekstowisku. :-)
************************
poldek34 -- 29.07.2008 - 18:42Bywam w txt chwilowo rzadko, gdyż ciągnę dwa etaty i remontuję poddasze domu.