Bo w tym cały jest ambaras, aby dwoje chciało na raz. Boy (chyba) o czym innym pisząc to myślał. Ale do wojny sie to nieźle nadaje. Obaj muszą chcieć nie wojować.
A tutaj, jak jeden chce, to drugi musi. I każdy uważa, że ten drugi chce.
A myślę, że jest jeszcze gorzej. Agresja jest częścią naszej umysłowości. To dzięki niej, nie mając zpecjalnych zębów, pazurów a i nie biegając zbyt szybko opanowaliśmy świat. Jako gatunek.
Tyle tylko, że po drodze wykształciliśmy sobie takie metody i stworzyliśmy takie narzędzia, że się przeciw nam mogą obrócić. Jak nie wyjdziemy w kosmos na przykład. Albo części spośród nas nie wyeliminujemy.
Aniu
Bo w tym cały jest ambaras, aby dwoje chciało na raz. Boy (chyba) o czym innym pisząc to myślał. Ale do wojny sie to nieźle nadaje. Obaj muszą chcieć nie wojować.
A tutaj, jak jeden chce, to drugi musi. I każdy uważa, że ten drugi chce.
A myślę, że jest jeszcze gorzej. Agresja jest częścią naszej umysłowości. To dzięki niej, nie mając zpecjalnych zębów, pazurów a i nie biegając zbyt szybko opanowaliśmy świat. Jako gatunek.
Tyle tylko, że po drodze wykształciliśmy sobie takie metody i stworzyliśmy takie narzędzia, że się przeciw nam mogą obrócić. Jak nie wyjdziemy w kosmos na przykład. Albo części spośród nas nie wyeliminujemy.
I juz jest powód do tego aby chcieć powojować.
A opowiastka urodziwa. I chyba na czasie.
Pozdrawiam serdecznie.
Stary -- 24.08.2008 - 15:18