trzeba wyrosnąć... nie mozna zyc wiecznie w przekonaniu…
Kto mówi, ze trzeba albo nie trzeba?
Kto mówi, ze mozna albo nie mozna?
Kto decyduje?
Życie jest moje. Decyduję ja.
Albo Pan.
Każdy po swojemu.
A z mantrami, które wkłada nam do głów kultura to trzeba uwazac, bo sie mozna obudzic pod koniec zycia i zadziwic: jejku, zyłem swoim zyciem czy jakims zaprogramowanym?
i p.s.
kampanii żadnej nie prowadzę. Teksty piszę.
A jak Pan by chciał, żeby i z pieniędzmi sie sprawdzało, to popracujmy siłą ducha:
zdrowia, szczęścia i pieniędzy duzo i szybko, tyle ile potrzeba i na to, co jest potrzebne życzę...
Panie Jerzy,
trzeba wyrosnąć...
nie mozna zyc wiecznie w przekonaniu…
Kto mówi, ze trzeba albo nie trzeba?
Kto mówi, ze mozna albo nie mozna?
Kto decyduje?
Życie jest moje. Decyduję ja.
Albo Pan.
Każdy po swojemu.
A z mantrami, które wkłada nam do głów kultura to trzeba uwazac, bo sie mozna obudzic pod koniec zycia i zadziwic: jejku, zyłem swoim zyciem czy jakims zaprogramowanym?
i p.s.
kampanii żadnej nie prowadzę. Teksty piszę.
A jak Pan by chciał, żeby i z pieniędzmi sie sprawdzało, to popracujmy siłą ducha:
zdrowia, szczęścia i pieniędzy duzo i szybko, tyle ile potrzeba i na to, co jest potrzebne życzę...
Anna Mieszczanek -- 27.08.2008 - 18:19