Panie Y

Panie Y

Potwierdzam – ja sam przeniosłem tekst do archiwum. Musze przemysleć pare rzeczy. Jak Mad Dog.

Ja to widze oczami wyobraźni tak: Pan Y/N z Panem Lorenzo i paroma innymi osobami, siedzicie na schodach patrycjuszowskich domów. Ja wciąż pamietam smakowite uczty dla ducha, w jakich uczestniczyłem u Panów. Ale ulicami maszeruja Goci. I patrzą na Panów. Na razie patrzą....

Ale może jest tak, że ja panikuję bez sensu i muszę zwyczajnie odpocząć.

Pozdrawiam Pana jak zwykle starannie…


Zaniepokojenie By: hgrisza (23 komentarzy) 27 sierpień, 2008 - 13:33