dziecko...

dziecko...

Ciekawe co autorka chciała przekazać swoim tekstem?Co w tym złego ,jak dziecko posługuje się “takim słownictwem”, może świadczy to o jego inteligencji?
Moja córka w wieku 10 lat też zachwycała się samochodami, znając przy tym wszystkie marki i modele . Czy ma to świadczyć o tym,że nie miała dzieciństwa? Nie sądzę...


Dziecko czy może już nie? By: katkuz (20 komentarzy) 15 październik, 2008 - 11:29