żyejmy chyba w takim samym świecie… lecz może inaczej go opisujemy.
Czy kieruje? Nie do końca, proponuje inny bieg historii – jednak człowiek decyduje nie bez konseklwencji dla siebie samego.
Co do “Bóg jakiś mi coś odpowiada” – to już dotyczy stawiania pytań, Bogu. Nie otrzymuje odpowiedzi ten kto nie pyta, również Boga nie pyta. Z tym, że owo postawienie pytania Bogu – wg mnie – to własnie efekt “sygnału sos” wytrącająca umysł człowieka z równowagi. Owo wytrącenie z równowagi powoduje pytania człowieka…. .
A zgadzam sie że to skomplikowane.
A co do tego “ile nas łączy”, :-)))
Myślę, że wiele, gdyż chyba ludźmi pytającymi jesteśmy. Chociaż pewnie każdy z nas na swój sposób inaczej pyta. A może jeden z nas pyta głośniej i częściej? Nie wiem.
A może odpowiedzi wszystkie już padły tylko my ich nie zauważamy….. .
Pozdrawiam!
************************
....zabiegany jestem, bo wielu “Ma-tysiaka” chce.. .
Jacek
żyejmy chyba w takim samym świecie… lecz może inaczej go opisujemy.
Czy kieruje? Nie do końca, proponuje inny bieg historii – jednak człowiek decyduje nie bez konseklwencji dla siebie samego.
Co do “Bóg jakiś mi coś odpowiada” – to już dotyczy stawiania pytań, Bogu. Nie otrzymuje odpowiedzi ten kto nie pyta, również Boga nie pyta. Z tym, że owo postawienie pytania Bogu – wg mnie – to własnie efekt “sygnału sos” wytrącająca umysł człowieka z równowagi. Owo wytrącenie z równowagi powoduje pytania człowieka…. .
A zgadzam sie że to skomplikowane.
A co do tego “ile nas łączy”, :-)))
Myślę, że wiele, gdyż chyba ludźmi pytającymi jesteśmy. Chociaż pewnie każdy z nas na swój sposób inaczej pyta. A może jeden z nas pyta głośniej i częściej? Nie wiem.
A może odpowiedzi wszystkie już padły tylko my ich nie zauważamy….. .
Pozdrawiam!
************************
poldek34 -- 29.10.2008 - 22:14....zabiegany jestem, bo wielu “Ma-tysiaka” chce.. .