Jak uczniak przywołany do tablicy w osobnym komentarzu odpowiadam jak to widzę...
Nazwanie kogoś wykształciuchem znaczy jak pan sam to przytoczył nazwanie kogoś idiotą, pożytecznym co prawda, ale jakie to ma znaczenie? Idiotyzm natomiast, to chociażby korzystając ze źródel i przez pana uzywanych to “Niepełnosprawność intelektualna, obniżenie poziomu rozwoju intelektualnego”. Jednym slowem w żargonie społecznym idiota to też “głupek”. A głupka się określa głupkiem choćby dlatego, że nic mądrego nie mówi raczej.
Tym samym słowa głupka, idioty, czy wykształciucha nie znaczą z założenia niczego, co może być jakąś nowością poznawczą dla tak mądrego człowieka chociażby jak pan. Tym samym, idąc dalej, pozbycie się głupka z głowy znaczy mniej więcej to, że nie będzie pan sobie zaprzątał głowy tym, co głupek powiedział, bo przeciez z założenia głupek, idiota, wykształciuch głupoty gada.
A słuchanie panie Referencie to nie to samo co słyszenie. Słuchanie zawiera jak dla mnie element próby zrozumienia i założenie podczas rozmowy, że druga osoba może jednak coś mądrego powiedzieć i że warto się nad tym zastanowić i być może tak może być jak ona mówi, czy pisze. A przynajmniej założenie, że jej widzenie świata jest równie uprawnione jak moje.
tyle mogłem napisać, więcej nie, bo sie dzieckiem zajmuje…
pozdrawiam
PS – proszę pozdrowić panią Referentową. Wygląda na to, że mądra z niej kobieta… ;-)
panie Referencie
Jak uczniak przywołany do tablicy w osobnym komentarzu odpowiadam jak to widzę...
Nazwanie kogoś wykształciuchem znaczy jak pan sam to przytoczył nazwanie kogoś idiotą, pożytecznym co prawda, ale jakie to ma znaczenie? Idiotyzm natomiast, to chociażby korzystając ze źródel i przez pana uzywanych to “Niepełnosprawność intelektualna, obniżenie poziomu rozwoju intelektualnego”. Jednym slowem w żargonie społecznym idiota to też “głupek”. A głupka się określa głupkiem choćby dlatego, że nic mądrego nie mówi raczej.
Tym samym słowa głupka, idioty, czy wykształciucha nie znaczą z założenia niczego, co może być jakąś nowością poznawczą dla tak mądrego człowieka chociażby jak pan. Tym samym, idąc dalej, pozbycie się głupka z głowy znaczy mniej więcej to, że nie będzie pan sobie zaprzątał głowy tym, co głupek powiedział, bo przeciez z założenia głupek, idiota, wykształciuch głupoty gada.
A słuchanie panie Referencie to nie to samo co słyszenie. Słuchanie zawiera jak dla mnie element próby zrozumienia i założenie podczas rozmowy, że druga osoba może jednak coś mądrego powiedzieć i że warto się nad tym zastanowić i być może tak może być jak ona mówi, czy pisze. A przynajmniej założenie, że jej widzenie świata jest równie uprawnione jak moje.
tyle mogłem napisać, więcej nie, bo sie dzieckiem zajmuje…
pozdrawiam
PS – proszę pozdrowić panią Referentową. Wygląda na to, że mądra z niej kobieta… ;-)
Jacek Ka. -- 06.12.2008 - 13:18