ja mało się tutaj nadaję na postronnego, ale wydaje mi się, że obie strony wujaśniły sobie wzajemnie intencje, które nimi kierowały.
I jeśli nawet na początku wkradły się jakieś nieporozumienia, to zostały wyjaśnione.
Pozdrawiam
Panie Jacku,
ja mało się tutaj nadaję na postronnego, ale wydaje mi się, że obie strony wujaśniły sobie wzajemnie intencje, które nimi kierowały.
I jeśli nawet na początku wkradły się jakieś nieporozumienia, to zostały wyjaśnione.
Pozdrawiam
yayco -- 06.12.2008 - 22:57