Rzadko cieszę się z problemów innych. Na pewno nie ma we mnie ani grosza radości z tego, że Chiny czekają poważne turbulencje. Władza sobie zawsze poradzi. Problemy czekają zwyczajnych obywateli.
A BRIC wymyślił chyba jednak Goldman Sachs, nie Merrill Lynch :)
Spotkania “grupy” są, ale jej wagę porównałbym do Szanghajskiej Organizacji Współpracy, czyli widzę perspektywy, ale obecnie jest to trzecia liga. Proszę wymienić trzy dziedziny, w których współpraca między państwami BRIC jest nie tylko dyskutowana, ale w jakiś sposób koordynowana.
Pozdrawiam noworocznie, gdyż za niecałe trzy godziny powitamy Nowy Rok :)
Magia
Rzadko cieszę się z problemów innych. Na pewno nie ma we mnie ani grosza radości z tego, że Chiny czekają poważne turbulencje. Władza sobie zawsze poradzi. Problemy czekają zwyczajnych obywateli.
A BRIC wymyślił chyba jednak Goldman Sachs, nie Merrill Lynch :)
Spotkania “grupy” są, ale jej wagę porównałbym do Szanghajskiej Organizacji Współpracy, czyli widzę perspektywy, ale obecnie jest to trzecia liga. Proszę wymienić trzy dziedziny, w których współpraca między państwami BRIC jest nie tylko dyskutowana, ale w jakiś sposób koordynowana.
Pozdrawiam noworocznie, gdyż za niecałe trzy godziny powitamy Nowy Rok :)
Piotr Wołejko -- 31.12.2008 - 21:15