Najbliższy mi osobiście jest model włoski.
Najbardziej mnie rozśmieszył model francuski, choć japoński też jest niczego sobie…
:)))
Griszq
Najbliższy mi osobiście jest model włoski.
Najbardziej mnie rozśmieszył model francuski, choć japoński też jest niczego sobie…
:)))
Gretchen -- 08.01.2009 - 13:35