W sprawie głosowania nad znaczeniem pojęć warto zauważyć, że przy tych wszystkich biurokratyczno-prawnych wygibasach szwendają się prawnicy.
To zdanie jest nawiązaniem do Pańskiego wpisu o głosowaniu w UE nad znaczeniem słów. By nie było wątpliwości, to w następnym zdaniu posługuję się ową “marchewką”.
Skoro z takiej konfiguracji słów wyczytał Pan, że piszę o “wszystkich prawnikach” to nic nie poradzę. Wg mnie pisze o tych, którzy zajmują się “marchewką”.
Nie zamierzam jednak Pana przekonywać.
Życzę dobrej nocy wypełnionej przeświadczeniem, że ma Pan rację...
Pora późna nie sprzyja uważnemu czytaniu.
Panie Maciejowski!
Oto jedyne moje zdanie ze słowem “wszyscy”:
W sprawie głosowania nad znaczeniem pojęć warto zauważyć, że przy tych wszystkich biurokratyczno-prawnych wygibasach szwendają się prawnicy.
To zdanie jest nawiązaniem do Pańskiego wpisu o głosowaniu w UE nad znaczeniem słów. By nie było wątpliwości, to w następnym zdaniu posługuję się ową “marchewką”.
Skoro z takiej konfiguracji słów wyczytał Pan, że piszę o “wszystkich prawnikach” to nic nie poradzę. Wg mnie pisze o tych, którzy zajmują się “marchewką”.
Nie zamierzam jednak Pana przekonywać.
Życzę dobrej nocy wypełnionej przeświadczeniem, że ma Pan rację...
Pozdrawiam!
Hodowca królików. (gość) -- 11.08.2009 - 22:44