-->Autor

-->Autor

Przede wszystkim słowa “prawica” i “prawicowy” nie są powodem do wstydu. Jeśli Wildstein tak powiedział, jak Pan relacjonuje, to przestrzelił, i to mocno. Trochę naiwne jest to jego tłumaczenie; podszedł od sprawy od złej strony. Wpędzanie do getta polega między innymi na zawłaszczaniu języka. Przebiegłość tej manipulacji polega właśnie na ustawianiu przeciwnika w rogu i stygmatyzowaniu go odpowiednią nazwą, która dyskwalifikuje sama w sobie, niezależnie od istoty rzeczy.

Przyznaję jednak, że spośród dewaluowanych pojęć, które mam ochotę bronić, ów prawicowy jest względnie daleko.

referent


O blogosferze* By: paprotnik (9 komentarzy) 25 sierpień, 2009 - 21:14