jeśli da się to jak z Lego poskładać, to ja jestem za, mimo że chwilami mam odczucie, że przekraczamy barierę dźwięku, znaczy mi zaczyna coś dymić w obwodach :) ale to i lepiej. To jak w życiu – nie da się cały czas żywić watą cukrową. Czasem trzeba (wegetarian uprasza się o nie czytanie dalej) wbić zęby w kawał mięsa, prawda.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy. Trzeba by to jakoś w całość ująć, coby nie grzęzło w ogólnym sosie tematycznym TXT. Niech Maszyna pomyśli o tym.
Panie Referencie,
jeśli da się to jak z Lego poskładać, to ja jestem za, mimo że chwilami mam odczucie, że przekraczamy barierę dźwięku, znaczy mi zaczyna coś dymić w obwodach :) ale to i lepiej. To jak w życiu – nie da się cały czas żywić watą cukrową. Czasem trzeba (wegetarian uprasza się o nie czytanie dalej) wbić zęby w kawał mięsa, prawda.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy. Trzeba by to jakoś w całość ująć, coby nie grzęzło w ogólnym sosie tematycznym TXT. Niech Maszyna pomyśli o tym.
s e r g i u s z -- 29.08.2009 - 02:08