cieszem się:)
Ale przypuszczałem, że czytałeś, tylko sprowokować cię chciałem.
A znajomość żywego języka, znaczy rozumienie tego co do ciebie mówią i mówienie, to w sumie najważniejsze.
pzdr
Torlinie,
cieszem się:)
Ale przypuszczałem, że czytałeś, tylko sprowokować cię chciałem.
A znajomość żywego języka, znaczy rozumienie tego co do ciebie mówią i mówienie, to w sumie najważniejsze.
pzdr
grześ -- 22.09.2009 - 23:12