a jutro na 7.10, co oznacza że autobus mam o 6.23, z domu wyjść musze o 6.10 więc, więc muszę wstać najpóźniej 5.30.
Chore, makabryczne, straszne:)
I w sumie praca (acz z przerwą prawie 4-godzinną i dwoma okienkami) do 18:), co oznacza, że do domu wrócę koło 19, jak się nie spóźnię na autobus o 18.08:)
Osz kurde, spóxnię się, bo będę musiał testy sprawdzić i zostawić, więc do domu dotre koło 20, może chwilę wczesniej.
Jachoo,
a jutro na 7.10, co oznacza że autobus mam o 6.23, z domu wyjść musze o 6.10 więc, więc muszę wstać najpóźniej 5.30.
Chore, makabryczne, straszne:)
I w sumie praca (acz z przerwą prawie 4-godzinną i dwoma okienkami) do 18:), co oznacza, że do domu wrócę koło 19, jak się nie spóźnię na autobus o 18.08:)
Osz kurde, spóxnię się, bo będę musiał testy sprawdzić i zostawić, więc do domu dotre koło 20, może chwilę wczesniej.
grześ -- 23.09.2009 - 17:33