Cmentarz nie jest urzędem, gdzie przychodzisz załatwić sprawę jakąś.
Moim zdaniem tzw. strefa publiczna (urzędy, szkoły, szpitale) mogłaby być wolna od krzyży, acz jesli one wiszą, to nie widzę w tym problemu.
Tyle że są osoby, które widzą.
I tyle.
Dla mnie mogą wisieć w każdym urzędzie symbole kilku religii nawet, kein Problem.
Acz podejrzewam, że wtedy to i wielu katolikom by one przeszkadzały.
A i tożsamość polska to nie jest tylko katolicyzm.
Moim zdaniem równanie polskość=katolicyzm powoduje wykluczanie całkiem licznych grup z tego kraju i to jest niefajne.
Poldku, no sorry,
ale porównanie z cmentarzami jest nadużyciem.
Cmentarz nie jest urzędem, gdzie przychodzisz załatwić sprawę jakąś.
Moim zdaniem tzw. strefa publiczna (urzędy, szkoły, szpitale) mogłaby być wolna od krzyży, acz jesli one wiszą, to nie widzę w tym problemu.
Tyle że są osoby, które widzą.
I tyle.
Dla mnie mogą wisieć w każdym urzędzie symbole kilku religii nawet, kein Problem.
Acz podejrzewam, że wtedy to i wielu katolikom by one przeszkadzały.
A i tożsamość polska to nie jest tylko katolicyzm.
Moim zdaniem równanie polskość=katolicyzm powoduje wykluczanie całkiem licznych grup z tego kraju i to jest niefajne.
Pozdrówka.
grześ -- 18.11.2009 - 22:20