nie jesteśmy Francją, tu nie ma takiej rozbudowanej laickiej tradycji.
Co do Kościoła tryumfalistycznego, muszę Ci z bólem przyznać rację, ba – znam argumenty przez Ciebie niewymienione, ale na głowę nie upadłam, żeby je wymieniać :P
Wolę to jednak mimo wszystko, niż kościoły zamieniane na hotele, jak bywa na Zachodzie.
Ziggi,
nie jesteśmy Francją, tu nie ma takiej rozbudowanej laickiej tradycji.
Co do Kościoła tryumfalistycznego, muszę Ci z bólem przyznać rację, ba – znam argumenty przez Ciebie niewymienione, ale na głowę nie upadłam, żeby je wymieniać :P
Wolę to jednak mimo wszystko, niż kościoły zamieniane na hotele, jak bywa na Zachodzie.
Aha, nachalna, nie nahalna…