pewnie jesteś w kolejce do opisania na czarnej liście Referenta zaraz za mną:).
No.
A faktycznie może jakieś komenty były, ale ich liczba była tak znikoma, że mogłem nie zauważyć, zważywszy na mą gadatliwość, nadaktywność i egocentryzm, a żadną celebrytą ni jestem, wypraszam sobie.
Partyzancie, jaki rozejm,
pewnie jesteś w kolejce do opisania na czarnej liście Referenta zaraz za mną:).
No.
A faktycznie może jakieś komenty były, ale ich liczba była tak znikoma, że mogłem nie zauważyć, zważywszy na mą gadatliwość, nadaktywność i egocentryzm, a żadną celebrytą ni jestem, wypraszam sobie.
I proszę mi tu brzydkich słów nie używać:)
grześ -- 04.12.2009 - 14:04