zła wiadomość jest taka, że Twojej powieści nie śledzę.
Nie wyrabiam się ostatnio;-)
Dobra (potencjalnie) jest taka, że jeżeli chcesz, to zrobię Ci z niej interaktywnego e-booka, o ile przyślesz mi całość we wordzie. I będziesz mogla go zalinkować na prawym boczku dla wiernych czytelników do ściągnięcia.
Jak się ma całą książkę w zasięgu, to się zupełnie inaczej czyta. Może nawet jakieś ilustracje dodamy (with a little help of my friends)...
Iwona,
zła wiadomość jest taka, że Twojej powieści nie śledzę.
Nie wyrabiam się ostatnio;-)
Dobra (potencjalnie) jest taka, że jeżeli chcesz, to zrobię Ci z niej interaktywnego
e-booka, o ile przyślesz mi całość we wordzie. I będziesz mogla go zalinkować na prawym boczku dla wiernych czytelników do ściągnięcia.
Jak się ma całą książkę w zasięgu, to się zupełnie inaczej czyta. Może nawet jakieś ilustracje dodamy (with a little help of my friends)...
Uściski
merlot -- 05.12.2009 - 02:21