To Wy się z Merlotem na mnie uparliście, przypominam. :)
Na wzór skromności rzeczywiście się nie nadaję, nie to co Merlot hi hi. I nie wrzeszcz na mnie, bo pójdę do skorupki i nie usłyszysz kolejnej absurdalnej historii. Gdybymż jeszcze miała siłę ją dzisiaj napisać... Ale ni mom.
Bażancie
To Wy się z Merlotem na mnie uparliście, przypominam. :)
Na wzór skromności rzeczywiście się nie nadaję, nie to co Merlot hi hi. I nie wrzeszcz na mnie, bo pójdę do skorupki i nie usłyszysz kolejnej absurdalnej historii. Gdybymż jeszcze miała siłę ją dzisiaj napisać... Ale ni mom.
Kolacji zazdroszczę, udało Ci się. :))
Gretchen -- 24.01.2010 - 22:23