To, że przypadkiem trafiłem na jeden egzemplarz K-202 znajdujący się w Instytucie Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej, to na prawdę nie moja wina. To, że wcześniej miałem przelotną znajomość z Odrą-1300 to też żadna moja zasługa. To efekt nauki w czternastce i znajomości akurat z tą a nie inną dziewczyną.
ZX-Spectrum, Commodore-64 czy późniejsze Schneidery (Amstrady) można porównać do pierwszych komputerów IBM PC.
Z ciekawostek, to w połowie lat 80. widziałem przenośnego Zenitha, który miał gabaryty obecnego pełnowymiarowego peceta, ale wbudowany ekran miał około 5 cali przekątną (oczywiście miał lampę kineskopową). To były czasy.
Panie Lagriffe'ie!
To, że przypadkiem trafiłem na jeden egzemplarz K-202 znajdujący się w Instytucie Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej, to na prawdę nie moja wina. To, że wcześniej miałem przelotną znajomość z Odrą-1300 to też żadna moja zasługa. To efekt nauki w czternastce i znajomości akurat z tą a nie inną dziewczyną.
ZX-Spectrum, Commodore-64 czy późniejsze Schneidery (Amstrady) można porównać do pierwszych komputerów IBM PC.
Z ciekawostek, to w połowie lat 80. widziałem przenośnego Zenitha, który miał gabaryty obecnego pełnowymiarowego peceta, ale wbudowany ekran miał około 5 cali przekątną (oczywiście miał lampę kineskopową). To były czasy.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 22.02.2010 - 19:38