opadła mi niebezpiecznie blisko klawiatury i utrudnia pisanie.
Jeśli tak wygląda teraz stolica, to napiszę tylko – bajka.
I sen.
Grzesiu.
Kalendarzowo, to większych przeszkód nie ma by sobie jeszcze popadał taki śnieg, co bladym świtem niknie w oczach.
To jest też urok marca.
Pozdrowienia szczęka nadal nie na swoim miejscu
Szczęka
opadła mi niebezpiecznie blisko klawiatury i utrudnia pisanie.
Jeśli tak wygląda teraz stolica, to napiszę tylko – bajka.
I sen.
Grzesiu.
Kalendarzowo, to większych przeszkód nie ma by sobie jeszcze popadał taki śnieg, co bladym świtem niknie w oczach.
To jest też urok marca.
Pozdrowienia
partyzant -- 15.03.2010 - 00:49szczęka nadal nie na swoim miejscu