a taki, że my jak ci koreańcy – musimy mieć ojca prowadzącego nasz kraj do dobrobytu maksymalnego, bez którego w żadną stronę nie da rady.
Grześ,
a taki, że my jak ci koreańcy – musimy mieć ojca prowadzącego nasz kraj do dobrobytu maksymalnego, bez którego w żadną stronę nie da rady.
dorcia blee -- 29.12.2011 - 22:36