Dobre, dobre. Jaki masz pomysł na to, żeby obraz był pełny i niezakłamany? Powinienem prowadzić kronikę codzienną?
Być może przeoczyłeś także ten fragment ze wstępu do mojego zestawienia: “zapraszam do lektury MOJEGO (a więc jak najbardziej SUBIEKTYWNEGO) przeglądu CIEKAWSZYCH wydarzeń roku 2011 w Chinach”
Referent
Taki się obraz wyłania z tego tekstu? No proszę, a ja myślałem, że takie np problemy sektora małych i średnich przesiębiorstw, albo rozterki młodych Chińczyków szukających oparcia w interpretacjach Sądu Najwyższego, albo utrudnienia w korzystaniu z mikroblogów, albo w końcu urzędnicy zajmujący się nie tym, czym powinni to przykłady na to, że czasami nie jest różowo, choć bez wątpienia interesująco?
Co do wprowadzonego obowiązku rejestracji kont blogerskich decyzja zapadła – oczywiście – na górze. Zaczęło się od Pekinu (na razie obowiązek dotyczy internautów w Pekinie, Tianjin, Szanghaju, Shenzhen i Guangzhou).
W każdym mieście wprowadzanie nowego prawa nadzorowane jest przez odpowiednie miejskie instytucje – np. w Pekinie jest to min. biuro bezpieczeństwa publicznego oraz Państwowe Biuro Informacji Internetowej. Karą pewnie będzie (piszę ‘pewnie’ bo jeszcze nie miałem okazji zapoznać się z całością nowych regulacji) likwidacja konta, jeśli nie zostanie zarejestrowane. Nikt nikogo za brak rejestracji konta blogerskiego na żadne roboty nie będzie zsyłał, nie demonizujmy Chin.
Komentarze
Ihsahn
Dobre, dobre. Jaki masz pomysł na to, żeby obraz był pełny i niezakłamany? Powinienem prowadzić kronikę codzienną?
Być może przeoczyłeś także ten fragment ze wstępu do mojego zestawienia: “zapraszam do lektury MOJEGO (a więc jak najbardziej SUBIEKTYWNEGO) przeglądu CIEKAWSZYCH wydarzeń roku 2011 w Chinach”
Referent
Taki się obraz wyłania z tego tekstu? No proszę, a ja myślałem, że takie np problemy sektora małych i średnich przesiębiorstw, albo rozterki młodych Chińczyków szukających oparcia w interpretacjach Sądu Najwyższego, albo utrudnienia w korzystaniu z mikroblogów, albo w końcu urzędnicy zajmujący się nie tym, czym powinni to przykłady na to, że czasami nie jest różowo, choć bez wątpienia interesująco?
Co do wprowadzonego obowiązku rejestracji kont blogerskich decyzja zapadła – oczywiście – na górze. Zaczęło się od Pekinu (na razie obowiązek dotyczy internautów w Pekinie, Tianjin, Szanghaju, Shenzhen i Guangzhou).
W każdym mieście wprowadzanie nowego prawa nadzorowane jest przez odpowiednie miejskie instytucje – np. w Pekinie jest to min. biuro bezpieczeństwa publicznego oraz Państwowe Biuro Informacji Internetowej. Karą pewnie będzie (piszę ‘pewnie’ bo jeszcze nie miałem okazji zapoznać się z całością nowych regulacji) likwidacja konta, jeśli nie zostanie zarejestrowane. Nikt nikogo za brak rejestracji konta blogerskiego na żadne roboty nie będzie zsyłał, nie demonizujmy Chin.
Pozdrawiam!
Zapiski z Państwa Środka -- 07.01.2012 - 14:32Wojtek/Zapiskowicz