Pan Redaktor dbał o pamięć o rodzicach.
W obronie czci taty wystąpił nawet do sadu.
Przeciw IPN. który w biuletynie umieścił informację, że Ozjasz Szechter był sowieckim szpiegiem…
Gdyż tata Adama w żadnym razie nie był szpiegiem, on tylko działał przeciw państwu polskiemu, tak by II RP przyłączono do ZSRR.
I za to został skazany, nie za szpiegostwo…:)))
A tu?
Dziennikarz – Powiedziałby pan, że wypędzenie Niemców. to było barbarzyństwo?
Michnik – No a co innego?
Dziennikarz – Gdyby ktoś tak powiedział w Niemczech, to byłby skandal.
Michnik – Dlatego ja to muszę powiedzieć, jako Polak, którego rodzice zginęli w Holokauście.
Taki to z niego cwaniaczek… Legitymizował się i dał świadectwo prawdzie.
Podobnie Kosiński, który (razem z rodzicami) okupacje przeżył w okolicach Sandomierza… Ukrywany przez katolickiego chłopa. Dzięki pomocy katolickiego duchownego.
X. Okonia, który z kolei wystarał się o lewe papiery, dla całej rodziny Lewinkopfów.
Na nazwisko Kosiński…
Dlatego, z bólem serca, należało zmienić kategorie… z pierwotnej literatury faktu, na literaturę piękną, tfu… przepiękną:))
Żle oceniasz pana Redaktora, Poldku
Pan Redaktor dbał o pamięć o rodzicach.
W obronie czci taty wystąpił nawet do sadu.
Przeciw IPN. który w biuletynie umieścił informację, że Ozjasz Szechter był sowieckim szpiegiem…
Gdyż tata Adama w żadnym razie nie był szpiegiem, on tylko działał przeciw państwu polskiemu, tak by II RP przyłączono do ZSRR.
I za to został skazany, nie za szpiegostwo…:)))
A tu?
Dziennikarz – Powiedziałby pan, że wypędzenie Niemców. to było barbarzyństwo?
Michnik – No a co innego?
Dziennikarz – Gdyby ktoś tak powiedział w Niemczech, to byłby skandal.
Michnik – Dlatego ja to muszę powiedzieć, jako Polak, którego rodzice zginęli w Holokauście.
Taki to z niego cwaniaczek… Legitymizował się i dał świadectwo prawdzie.
Podobnie Kosiński, który (razem z rodzicami) okupacje przeżył w okolicach Sandomierza… Ukrywany przez katolickiego chłopa. Dzięki pomocy katolickiego duchownego.
X. Okonia, który z kolei wystarał się o lewe papiery, dla całej rodziny Lewinkopfów.
Na nazwisko Kosiński…
Dlatego, z bólem serca, należało zmienić kategorie… z pierwotnej literatury faktu, na literaturę piękną, tfu… przepiękną:))
yassa -- 19.03.2017 - 13:22