Jakiego to zaczarowanego słowa nie użyłem?
Mimo, że kultura oraz magia nie są mi obce – nawet do kumpla w barze nie powiedziałbym, ze „pierdoli, jak potłuczony” – nie mam pojęcia.
Chętnie podejmuje, się rozmów na wszelkie tematy, pod jednym warunkiem, muszę wiedzieć w czym rzecz…
W tym wypadku nie wiedziałem, co tez szczerze wyznałem.
Tym uchybiłem kulturze?:))
Sorki Heleno, nie bądź aż tak zaangażowanym Znawcą… :))
O Lavę się nie martw, będzie chciał, to wpadnie.
Jakiego to zaczarowanego słowa nie użyłem?
Mimo, że kultura oraz magia nie są mi obce – nawet do kumpla w barze nie powiedziałbym, ze „pierdoli, jak potłuczony” – nie mam pojęcia.
Chętnie podejmuje, się rozmów na wszelkie tematy, pod jednym warunkiem, muszę wiedzieć w czym rzecz…
yassa -- 14.05.2017 - 21:51W tym wypadku nie wiedziałem, co tez szczerze wyznałem.
Tym uchybiłem kulturze?:))