Właśnie miałem napisać o narastających objawach Apokalipsy Finansowej, która, o ile dobry Pan Bóg się zmiłuje, skończy się jedynie upaństwowieniem wszystkich banków świata, czyli (tfu!) ich nacjonalizacją, a to czego Ameryka i Europa nie zdąży znacjonalizować, wprowadzając na swoich terytoriach swoistą, finansową karykaturę wczesnego PRLu, wykupią Azjaci, chociaż nie wiadomo za bardzo, w jakim celu.
Pomyślałem jednak, że znowu przyjdzie Igła i zacznie ze mnie szydzić, opowiadając tradycyjne fabrykanckie i giełdowe anegdoty i przypowiastki o tym, że skoro zwalniają, to znak, że będą zatrudniać, oraz że skoro plajtują, to tylko po to, by ktoś tanio kupił, a leszcze miały okazję dać się ogolić na łyso, a może i bardziej.
Następnie przyszło mi do głowy, że skoro tamy i tak już puściły, i amerykański Armagedon wysoką falą wdziera się do Europy, to może lepiej, jak to na Titanicu, bawmy się póki orkiestra gra i póki jeszcze nam nie wyłączyli prądu. Na co jeszcze siać dodatkową panikę i namawiać do zamieniania coraz bardziej wirtualnych pieniędzy na coś konkretnego, np. strzelby, konserwy i paliwo.
I wtedy zupełnie przypadkowo trafiłem na apokaliptyczny felieton Ryby. Zapewne podczas wzrokowego skanowania witryny Rzepy w poszukiwaniu czegokolwiek wartego przeczytania, mignął mi tytuł zgodny z moimi zamiarami, o jakże złowieszczym brzmieniu: “Pełzająca apokalipsa”.
Niestety, okazało się, że felieton nie dotyczy przychodzącej zza oceanu Apokalipsy, a ostatnie trzy akapity doprowadziły mnie do takiego ataku wesołości, że już nie dam rady dzisiaj nic poważnego napisać. Może jutro.
Wszystkim miłośnikom horroru polecam nową Rybę: Pełzająca apokalipsa.
komentarze
sergiusz
ciekawe jak nazwiemy przejmowanie banków made in USA przez np. ZEA lub Arabię Saudyjską, tudzież Chiny :)
prezes,traktor,redaktor
max -- 29.09.2008 - 19:40Serg...
Po pierwsze primo to leszcze się skrobie, tak jak owce strzyże a kurom jajca podbiera.
Igła -- 29.09.2008 - 19:46Nie kogutom.
Po drugie primo, to najwyższy czas się zapożyczyć, na ile kto może a potem niewypłacalnym będąc sprzedać swój dług za 1/10 ceny.
+ Vat oczywiście.
Igła
to też,
najfajniej to się zaczyna robić, bo wydarzenia z Beneluksu bezpośrednio dotknął Polski
będzie naprawdę ciekawie, tym bardziej że dwie nowe instytucje zabierają się na…no nie wiem do końca na co ale raczej mało to stabilna tratwa:)
prezes,traktor,redaktor
max -- 29.09.2008 - 19:52Maksie
To dopisz, bom dopiero wrócił.
Igła -- 29.09.2008 - 19:56Czyżby znany bankowiec-gawędziarz-piłkarz-przyjaciel-patron premiera uciekł ze skarbcem?
Nie no aż tak to nie,
Pan eks-premier został jakis czas temu CEO na nasz region Unicredit, także nie ma potrzeby:)
ale jedna niemiecka instytucja i jedna nowa polska (coś na kształt private equity) pcha się na rynek.
ta druga mocno zaczęła inwestować w momencie hossy na hipotekę i fundusze
tylko teraz to się troszke kończy no i nie wiem jak sobie chcą poradzić :)
prezes,traktor,redaktor
max -- 29.09.2008 - 20:11Sergiuszu,
Dziś na Wall Street pękł miliard dolarów – chyba nie będzie jankeskiej wersji socjalizmu. Ale co będzie? Ja tam nie wiem… Nie jestem ekonomistą, nie moja branża, nie mam narzędzi żeby spekulować... Ale robi się ciekawie…
http://podcastsportowy.wordpress.com/
xipetotec -- 29.09.2008 - 22:40Xipetotecu,
mamy synchro – właśnie wpisałem u Ciebie to, co miałem zamiar wpisać tutaj.
s e r g i u s z -- 29.09.2008 - 22:44to ja zaraz...
odpowiem. Tam – coby było łatwiej czytać... Co prawda na liczniku 33 obecnych na TXT ale chyba tylko wirtualnie. Nie dziwota. Tydzień dopiero się zaczął... a rzeczy się dzieją...
http://podcastsportowy.wordpress.com/
xipetotec -- 29.09.2008 - 22:54Serg
Ryba jak zwykle w formie, a ja zastanawiam sie jak to zrobic zeby w zawodzie blacharza-dekarza tez zaczac wydawac koneksje. Bo i malo nas profesjonalistow (mialem okazje pracowac wiele lat), a i dach nad glowa ludzie zawsze beda potrzebowali. No chyba, ze “zejda” do ziemianek.
Pozd.
rollingpol -- 29.09.2008 - 23:07Rollingpolu
Fakt, ja mam nawet wrażenie, że Ryba wraca do super formy.
Blacharz-dekarz, czy też ogólniej, tzw. “dachowiec” to zawsze będzie potrzebny, bo nawet z ziemianek kiedyś ludziom się zachce wyjść. Tak, że zawód z pewnością wart koncesji ;-)
s e r g i u s z -- 29.09.2008 - 23:13Serg
Nie podpuszczaj, bo zaczynam sobie myslec czy predzej przyjda adwokaci czy inni notariusze do “dachowcow”, czy tez odwrotnie? :)))
rollingpol -- 29.09.2008 - 23:26Zdaje się, że
to Izba Reprezentantów nie przyjęła planu a nie Senat?
Igła -- 30.09.2008 - 07:08A poza tym chce mieć więcej czasu na zapoznanie się ze szczegółami.
No i na koniec, znowu zarobili spekulanci grający na krótkich.
"No i na koniec, znowu zarobili spekulanci grający na krótkich."
Igła, Ty poważnie nie jesteś na bieżąco. SEC zakazała krótkiej sprzedaży na ponad 800 spółkach.
s e r g i u s z -- 30.09.2008 - 13:58Panie Sergiuszu
Krótkie kontrakty i krótka sprzedaż to 2 różne sprawy.
Zupełnie.
Krótkie – oznacza sprzedanie kontraktu na indeks.
Igła -- 30.09.2008 - 14:07Krótka sp. – oznacza sprzedaż akcji których się nie ma.
Igło
Dzięki za objaśnienie własnej wypowiedzi.
s e r g i u s z -- 30.09.2008 - 14:19