Kim jest Rydzyk wiemy.
I wyznawcy sekciarza i jego oponenci.
Tworzył swoją medialno/organizacyjno/fanatyczną sektę od kilkunastu lat.
Skąd się wziął i jego finanse, podobno nie wiadomo? Jest. Ogłupione przez niego staruszki, wysyłają mu swoja rentę, religijni katolicy odmawiają razem z RM i w jego rytmie różaniec, emigracja podejmuję, hołubi i zasila, ogłupiona i nie zorientowana.
I co teraz widzimy?
Najpierw wypromował LPR, ale ta zdominowana przez klan Giertychów, zerwała się z łańcucha, ogon Giertychów usiłował machać psem. Rozeszli się we wzajemnych połajankach. Ale kontakty pozostały.
Potem były małe grupki prawdziwych patriotów, Macierewiczów, Wrzodaków posłanek Sobeckich, żenada i żadna siła.
Pojawili się Kaczyńscy, podjęci z atencją. Ach jaka szkoda, że urwali się ze smyczy. Ci maja prawdziwą siłę polityczną, wpływy, następnie rząd i plan.
I nie jest to sowiecki plan.
Bo razem z Kaczyńskimi, wrócili Giertychowie i pojawił się postkomunistyczny gang Leppera. Razem sformowali rząd, moczarowcy skupieni wokół Rydzyka i jego rozgłośni zatarli ręce, szeroko otwarli bramy i uruchomili mikrofony i kamery koncernu. Wreszcie mamy wpływ na rzeczywistość i kierunek sprawowania władzy.
Poczuli się silni i otworzyli usta. Zderzyli się ze ścianą. Pierwsza był bp Wielgus. Mistrzowsko rozegrany przez Kaczorów.
Teraz mamy następna rozgrywkę, chodzi o usunięcie łże-księdza i przejęcie jego mediów, ale rękami hierarchii, wszak dyscyplina kościelna powinna działać, bo Mysia już dawno nie.
Co teraz zostało Rydzykowi, marionetki Leppera i Giertycha i jego szkolonych od lat, młodzieżowych bojówek, LiS?
Przecież to demagodzy, przestępcy i agenci sowieckiego wpływu, nic więcej, poparci żeby było śmieszniej, przez różnych Żakowskich, Wołków, Kwaśniewskich i Gazatę Wyborczą,TVN, zaślepionych przez utratę wpływów, interesów i nienawiść do Kaczyńskich. Publika patrzy i nie wierzy, ani jednym ani drugim. Publika kibicuje siatkarzom, kupuje nowe meble oraz samochody na kredyt, pracuje w UE i ją popiera, rolnicy bija się o ziemię i dotację, młodzież studiuje i zwiedza pracując, świat. Gdzie tu miejsce dla gangstera Leppera i sowieckiego alianta Giertycha?
PO nadal trzyma się na dystans do całej awantury, LiD nie istnieje, chyba że w imaginacji redaktorów i "analityków" gazetowych oraz tvn-owych panienek. PSL kalkuluje, ciekawe czy nie za długo?
Kto został teraz łże-księdzu Rydzykowi?
Zostały mu zwarte szeregi ortodoksyjnych, zaślepionych, okradanych staruszek i wyznawców oraz Prawica Marka Jurka. Wychodzi, że tylko na Jurka i jego grupkę katolickich fundamentalistów może postawić?
Czy postawi, przed wysłaniem go na misje do murzynów?
Czy Marek Jurek sprzeda się, za wyborcza nadzieję na sukces?
No i skąd ta cała polityczna awantura, wokół łże księdza, Leppera, Giertycha i fikcji medialnej LiSu?
To strategiczny sojusz Polski z USA. Tu toczy się gra, reszta to sciema. Sowiecka gra.
Tyle.
Tu nie ma miłosierdzia, tu jest wojna, wojna, wojna....
Ministrowie PiS-u wciąż tam występują i wciąż ślą "najserdeczniejsze pozdrowienia dla Ojca Dyrektora", włącznie z wicepremierem Gosiewskim.
I co Ty na to ?
Gra się toczy.
robi wrażenie.
Tylko nie miałem pomysłu jak mógłbym powyższy tekst skomentować. Nadal nie mam, ale wpadłem na sprytny pomysł meta-komentarza który odnosi się wyłącznie sam do siebie. W ten sposób uniezależniłem się całkowicie od autora i tego co w swoim blogu napisze - mogę taki komentarz wkleić właściwie w każdym miejscu, pod każdym tekstem, co niniejszym na próbę na razie - czynię. I pozdrawiam.
Trafne spostrzeżenia. Zaraz zleci się na ten blog polska kołtuneria... Ale o kozaka obawiać się nie muszę :)
Ile dajesz czasu na weryfikację Twojej hipotezy?
Rok, dwa, kilka lat?
Czy może już niedługo pożegnamy według Ciebie i ojca dyrektora i Giertycha i Leppera?
Tylko co nastapi potem? Co już tym przejętym z wpływu Rydzyka ludziom bedzie gadał Kaczynski i społka? - że PiS i Kaczyńscy to pomazańcy Bozy, czy może coś ciekawszego?
W sumie na pewno będzie musiało to być coś mocnego...
Choc pewnie jak zwykle nie do akceptacji mojej - choć to bez znaczenia...
Jakoś te wielkie plany nie są mi chyba po drodze, nie z takimi ludźmi, nie w taki sposób...
pozdrowienia
Najlepiej określił ich Jacek Kurski - "ciemny lud".
jest juz dogadany ale sie nie ujawniaja,żeby taki Igła myślał,ze nie istnieją.
czy PiS nie wygrał wyborów dzięki RM? Czy L. Kaczyński nie został prezydentem dzięki RM? Sondaże w 2005 r. nie dawały szans ani Kaczyńskiemu, ani PiS-owi na zwycięstwo. Choćby z tych względów mógłbyś Pan pisać nieco inaczej.
Pisanie o kimś, że jest łże-ksiądz, jest tyle samo warte, co pisanie o kimś, że jest łże-prawicą czy łże-elitą. Jeśli Pan się takimi światłymi rusycyzmami podpierasz, to co z Pana za "polski kozak"? Takich kozaków to jest pełno, a Urban pierwszy pośród nich. Z Urbanem Pan pijasz bruderszafty?
Sam należę do krytyków RM zwł. za akcję z "ingresem" Wielgusa (i nieraz nawet przed laty słuchałem RM tylko po to, by się pośmiać), ale Panie Igła: RM ma prawo istnieć jako medium, jak każde inne. Jak się komuś nie podoba - nie słuchać. To tylko w RM można było się dowiedzieć czegoś o UE bez propagandy. Tylko w RM też była mowa choćby o KL Warschau czy bardzo długa dyskusja o ludobójstwie na Wołyniu (słyszałeś Pan coś o tym?, bo mnie sporo rodziny na Wołyniu wyrżnięto).
Mnie się nie podoba skrajnie wieśniacka satyra Polsatu i nie oglądam tego, ale nie wygłaszam sądów, a la "zamknąć Polsat". A jeśli zaś istnieją w sferze medialnej za przyzwoleniem okrągłostołowym takie postsowieckie gadzinówki jak "NIE" Urbana, i jeśli takim gnidom komunistycznym jak Urban włos z głowy dotąd nie spadł, to Panie Igła, pan żeś w złą stronę ostrze skierował. I Panu się pomieszało zdrowo podczas rozpoznawania terenu.
Można zwalczać ideowo RM za jego popieranie takich czy innych inicjatyw politycznych czy za jego antyunijność (jeśli ktoś jest prounijny, bo ja nie), ale nie można nie dostrzegać, że to jest rozgłośnia także która propaguje ortodoksyjny katolicyzm w formie, do której wiernych nie są w stanie przekonać czasami zwykli proboszczowie na parafiach. Choćby kółka różańcowe dla dzieci, słyszałeś Pan coś o tym? Chyba żeś Pan, Panie Igła, jak najdalszy od katolicyzmu, w takim zaś razie, nic Panu do księży z RM, bez względu na to, czy to Rydzyk, czy nie. Oj, Panie Igła, coś się z Panem dzieje niedobrego i mnie wcale niewesoło to pisać.
Pozdr
A czy ja jestem wróżka?
Jam Kozak.
A pan, no malkontent, czy panna?;)
Jeżeli Kaczyńscy toczyli wojnę z Rydzykiem, to moim zdanie niezbyt wodoczne były jej operacje. To raczej chyba Rydzyk, zniecierpliwiony ich nieustępliwością dawał upust temperamentowi i z właściwą sobie kulturą atakował. Teraz przesadził i ku uldze Kaczyńskich może mieć kłopoty. Reakcje naszych władz kościelnych mogą sugerować, że niewielkie. W sumie korzystają na tym na pewno Rosjanie - tu masz rację.
Natomiast co do kwalifikacji protagonistów Radia i jego otoczenia mam podobne odczucia.
"Pojawili się Kaczyńscy, podjęci z atencją. Ach jaka szkoda, że urwali się ze smyczy"
No nie do końca - przecież Ojciec Dyrektor może ich zbesztać, zmieszać z błotem ich samych, jak i rodzinę, a ci udają, że deszcz pada!
Co więcej - bliźniak nawet na pielgrzymkę przyjedzie wychwalać Ojca Dyrektora, a do jego mediów wszystkim ministrom każe pielgrzymować.
Jak widać Ojciec Tadeusz nadal trzyma Ojca Jarosława na smyczy...
Świat mi się przewartościowywuje. Ojcem niedługo zostanę. Do tego nie wiem czy zona będzie miała gdzie rodzić, bo Kaczyński się dogadywać z ludźmi nie umie i nie chce.
A dalej to nie chce, żeby mój syn, jak mu już sie uda urodzić, zył w takim kraju, jakim go Kaczyński robi.
Nie podoba mi się większość rzeczy z tego co ci ludzie robią, co mówią i do czego zmierzają w swojej polityce.
Napisałem już, że ich wizja nie po drodze mi jest i tyle.
I tak już raczej zostanie...
Więc pewnie wychodzi, żem malkontent z dwojga tych rzeczy - ale to już raczej nie moje zmartwienie...
pozdrowienia
Przyszła moda na odwagę! Już nie tylko redaktor Sakiewicz podjął się batożenia potwora kierującego niepoprawnym politycznie Radiem. Szanowny Autor i wielu, wielu innych równie szanownych, równie ochoczo okłada potwora krajowi zagrażającego. Oto wyzwanie! Nieprzeliczone tłumy bohaterów rzuciły się do okładania. Trzeba odwagi, by wziąć udział w tej niebezpiecznej, mimo, że stadnej misji!
Chodzi przede wszystkim o usunięcie dyrektora Radia Maryja, który ma odwagę krytycznego spojrzenia na antykatolicyzm i antyklerykalizm tzw. katolickich intelektualistów z kręgów "Tygodnika Powszechnego", "Gazety Wyborczej", "Wprost", "Więzi", "Znaku" i kilku innych. To oni, przemawiając w ten sposób, jakby byli rzecznikami nie tylko Kościoła, ale samego Pana Boga, wbijają ludziom w mózgi niewiele mające wspólnego z katolicyzmem zasady, wśród których najważniejszą jest wezwanie do nieustannego kajania się wobec Żydów. Ich sposób działania, przypominający trochę czasy komunizmu, w którym również przyjęli linię "odnowy Kościoła", nie opiera się na prawdzie, lecz na jakiejś abstrakcyjnej zawiści. Być może wynika ona z tęsknoty za czasami PRL, w którym w zamian za współpracę z komunistami, cieszyli się przywilejami, o których inni katolicy mogli jedynie pomarzyć...
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20070716&id=po01.txt
- Jak piszesz, nie pij.
- Jak pijesz, nie pisz.
Starzy wiedza co mowia.
Trzeba bylo babci sluchac.
Potem mozna ludziom patrzec w oczy.
A nie po scianach.
Potem, jak sie wytrzezwieje.
Zawsze chętnie Cię czytam i przeważnie zgadzam się z tym co piszesz.
Ale nijak nie mogę zrozumieć dlaczego tak demonizujesz Kaczyńskich.
Kaczyńscy uziemili Wielgusa?
Ale co on im mógł przeszkadzać?
Kaczyńscy chcą pozbyć się Rydzyka?
Przecież dzięki niemu mają sporą część elektoratu.
A to taki elektorat, że jak im skrzywdzą Ojca Dyrektora, to już nie zagłosują na PiS.
Jaki związek (realny wpływ) miałby mieć Wielgus czy Rydzyk na sprawę tarczy antyrakietowej?
Pozdrawiam
A co ma piernik do wiatraka?
Co ma sowiecki łże-ksiądz i agent wpływu do Wołynia i UPA?
Chcesz pan ze mną o 27 wołyńskiej Dywizji AK pogadać, prosze bardzo, a może o Samoobronie Huty Stepańskiej, a może o "zełenych", melnykowcach, banderowcach?
A może o współpracy AK z czeską samoobroną na Wołyniu?
A może o rajdach polskich oddziałów na Polesie albo na Huculszczyznę, a może o polsko-sowieckich oddziałach biorących broń od wszystkich i bijących sie na wszystkie strony, a może o Planie Burza we Lwowie, nawet fotki mam.
A może o historii Nowogródzkiego Okręgu AK, a może o jego epopeji pomiędzy Puszczą Nalibocką a Kampinoską, oddziału Góry, tam krewny służyłi nogę stracił w bitwie z pociągiem pancernym w Kampinosie. A w Pociesze w Kampinosie, skąd rodzina żony wychodzi, co rok kwiaty składamy. Ta wieś babci żony 3 razy we wojnę się paliła.
A może mam napisać panu esej o szturmie Okregu Wileńskiego i Nowogrodzkiego na Wilno, z późniejszymi aresztowaniami i wywózkami na Sybir, co?
Mam napisać?
A może jak mój ojciec mleko i chleb do lasu w '47r nosił, swoim starszym kolegom, ze szkoły w Bobowj?
Panie Free, źleś pan trafił.
Należy też pamiętać, że Igła, nim został " Złym jest...szaszku szukaty" miał napis taki: " Twierdzę, że Gazeta Wyborcza i Radio Maryja, to partie polityczne"
Zapamiętałem, bo wydało mi się to nadzwyczaj trafne. Ja nie, żeby łobuza zastawiać, ale gwoli prawdzie.
Oczywiście, to bardzo ogólny obraz, ale masz sporo racji. Myślę podobnie, więc nie będę pitolił bez sensu.
PT Niektórzy Komentujący, nikt tu nie chce zamykać RM. Jest wolność słowa i Ojciec Erektor może sobie ględzić do woli i dopóki nie złamie prawa nikt Mu nic nie zrobi. I słusznie. Po to jest ta zasrana demokracja. Ale nie odstawiajcie fochów jak ktoś RM skrytykuje, lub stwierdzi rzecz oczywistą, jak ewidentna prorosyjskość tego towarzystwa.
pzdr
Dobre Pani zadaje pytania..
Tylko ze sprawy maja sie jak opisal Igla, mniej wiecej.
A czy kiedys zastanawiala sie Pani, dlaczego abp. Wielgus w ogole kandydowal na stanowisko Arcybiskupa? Bo pycha wypelniony? A moze kandydowanie wydawalo mu sie konieczne, aby jego przeszlosc nie wyplynela -np. ktos kogo poznal dawno temu w RFN mu zasugerowal, ze kandydowac musi.
Prymas Polski to nadal jest wazne stanowisko.
Uklony
Ano, też tak to jakoś widzę. Wydaje się, że wreszcie Kaczyńscy postanowili rozegrać swoje i pozbyć się Rydzyka bez pozbywania się jego elektoratu. Dokładnie przeciwnie do tego, co wcześniej próbowała np. na potęgę robić PO - usunąć Rydzyka nie miała żadnych szans, a tylko antagonizowała elektorat.
Tylko na litość boską, nie "chierarchia", bo oczy bolą :(
...jak tow. geremek nazywa polski rzad bolszewicko- faszystowskim...tzw polskie media pieja na jego czesc...
...gdy lech...nazywa prezydenta durniem...tzw wolne polskie media pieja na jego czesc ...i przyznaja lejbie racje...
...natomiast gdy o rydzyk...nazywa prezydentowa ( zlozmy ,ze tak jest) czarownica...wszystkie tzw polskie media...rozrywaja koszule...pisza listy do papieza...
...kabaret , czy raczej nienawisc - do wolnych polskich medii...
ps. jak dlugo jeszcze...beda nadawac tzw wolne niezlustrowane media w polsce...
...rozumie .ze wlasciciele tych medii...sa za granica -i nawet im na reke ta horda TW na kluczowych stanowiskach...w tzw polskich mediach
...ale polsce to wbrew
nie rozumiemy się i chyba jesteśmy nie po tych samych stronach barykady.
Pozdr
Już. :(
Być może?
Tylko to co napisałem, to nie jest wymyślone 2 tyg. temu przez jakiś partyjny tingel-tangel.
jeśli Panu rozumowanie ułatwia przyporządkowanie mnie do jakiejś partii czy partyjnych agitatorów, to sobie Pan przyporządkowuj, jak sobie Pan chcesz. Nawet do PZPR, jak Panu pasuje do teorii, ale przyjaźni w takim razie między nami nie będzie na pewno.
Różnica między naukowym spojrzeniem na świat a nienaukowym polega między innymi na tym, że unika się jakichkolwiek uprzedzeń. Pan zaś widzisz przez pryzmat stereotypu, który Pan dobierasz sobie w zależności od srawy. Pańskie prawo. Możesz pisać Pan, co chcesz, jak chcesz i ile chcesz. Ale daleko jest takiemu patrzeniu do prawdy. Ja na Pana do tej pory ani razem nie spojrzałem przez stereotyp i ani razu przez jakiekolwiek uprzedzenie (do lewaków nie mam sentymentu i mnie kompletnie lewactwo z niuansami i "subtelnościami intelektualnymi" swoimi nie interesuje), i Pana darzyłem szacunkiem, mimo naszych sporów. Jak Pan jednak tak sprawy stawiasz, jak powyżej, to niestety, ale chyba się bardzo pomyliłem w rozpoznaniu.
Zdrowia życzę.
Pozdr
sobie nadziei nie robił, bo w sprawie Rydza KK znowu się na ciebie wypnie i znowu będzie wielkie rozczarowanie (btw, które to już z rzędu?). i skąd u cie ta mania imputowania innym profesji, którą się parasz tudzież pracodawcy, który cię utrzymuje? ;) rozumiem - iść na bezczela - ale doprawdy, są pewne granice śmieszności;)
howgh
Ja się z panem ciąć nie zamierzam. Zbyt łatwe dla mnie.
Bo to nie o mnie, ani o pana tu idzie.
Jeżeli pan sie z moją oceną sekty i działań Rydzyka nie zgadzasz, to napisz krytykę lub swoją ocenę tego "fenomenu".
Tylko nie w perspektywie ostatniego miesiąca i przez pryzmat taśm Wprost-u.
Tylko weź pan pod obgląd ostatnie 10 lat.
To wtedy pogadamy.
Dzialalnosc ojca dyrektora jest bardzo podejrzana jezeli wezmie sie pod uwage ze robi on co moze aby sklocic polskie spoleczenstwo
mieli w tym wieki doswiadczenia polscy zaborcy i widac ze on to doswiadczeni skutecznie wykorzystuje
rowniez proby sklocenia Polski z calym zachodnim swiatem tez tego dowodza
wiadomo tez jak ogromne wplywy ma lobby proizraelskie w swiecie finansow, mediow i ekonomii i ostatnie wyczyny rektora wyzszej szkoly KULTURY (!!??!!sic)
spolecznej i medialnej wskazuja ze stara sie on szkodzic Polsce w niespotykany sposob
w swietle powyzszych tez warto przestudiowac ponizszy tekst:
Zbigniew Siemiątkowski, który w 2002 r. kierował UOP, a potem Agencją Wywiadu, odmawia odpowiedzi na pytanie, czy AW badała, jaki interes miała Rosja w ułatwianiu życia katolickiemu radiu z Polski: - Nie mogę, nie potrafię i nie chcę o tym mówić. To są szalenie delikatne sprawy - oświadcza Siemiątkowski. - Kilkakrotnie spotkałem się z Janem Nowakiem-Jeziorańskim. Dwa razy w obecności Zbigniewa Brzezińskiego i b. ambasadora Polski w USA Jerzego Koźmińskiego. Wiosną 2002 r. podczas jednej z takich rozmów Jan Nowak wyraził swój niepokój ideologią przekazywaną przez Radio Maryja. Zwracał uwagę, że jest to ideologia antynatowska, antyzachodnia i antyunijna, całkowicie niezgodna z polską racja stanu, tożsama natomiast z politycznymi interesami Rosji. Powiedział, że sprawa rosyjskich częstotliwości dla tej rozgłośni jest dla niego podejrzana - wspomina Siemiątkowski. Jeziorański po rozmowie z Siemiątkowskim miał się też spotkać w szerszym gronie z analitykami kontrwywiadu UOP.
Fakt spotkań Jana Nowaka i Zbigniewa Brzezińskiego z Siemiątkowskim potwierdza ambasador Koźmiński. O szczegółach tych spotkań nie chce mówić.”
idola Balcera poszukaj - wszak ten w Partii z zaciągu moczarowskiego właśnie. rozumiem ponadto, że ci pezetpeerowcy w szeregach (a czasem i na pierwszej linii) pisiaków nie przeszkadzają, a uwalenie pierwotnej wersji lustracji przez Kaczora prezydenckiego, było w istocie ruchem przeciwko agenturze - tak zmyślnym, że sam makiawel by się go nie powstydził?;)
dziwne, że Jeziorański wraz z tow. Siemiątkowskim (nb. autorytet w sam raz na bolszewików miarę, szczególnie w temacie tropienie Ruskich:)) nie zaczęli węszyć moskiewskiej agentury w Watykanie - wszak Rozgłośnia Watykańska korzystała i korzysta dokładnie z tych samych nadajników, za pośrednictwem tej samej spółki co Rydzyk (który nb. od jakichś czterech lat nic już za Bugiem nie wynajmuje). a skoro interesy z Ruskimi oznaczają uwikłanie w ichnią agenturą to co powiedzieć o Ujmie Europejskiej, która swoje bezpieczeństwo energetyczne uzależnia od obsadzonego KGBistami Gazpromu?
Bardzo dziekuję za odpowiedź, choć nadal nie rozumiem jaki interes miałby Kaczyński w usunięciu ojca Rydzyka i jaki wpływ może mieć ten redemptorysta na polską politykę zagraniczną.
Ale może nie muszę rozumieć :)
Pozdrawiam
Może to być, że Autor Nasz Szanowny w pojedynkę atakuje. Razem ze stadem uderza, mimo, że w pewnym od stada oddaleniu.
Podstawowa sprawa: PiSowcom nie uda sie zabrać części eletoratu PO bez wcześniejszego rozwodu z ojcem Rydzykiem.
Pozwól Pan wpierw jedną polemikę skończyć. Ja tu z nosem w idei jagiellońskiej, a Pan pod bokiem księży bijesz płazem?
A poważnie - to tak jak żeś mnie Pan wzywał do sumitacji w temacie Wałęsy Lecha, tak ja wzywam do sumitacji w temacie księdza, bo dokumentów niet.
Jednostronna płaska ocena Rydzyka. Ktoś powiedział, że opnia na temat RM lokalizuje jej posiadacza wśród samodzielnie myślących bądź zindoktrynizowanych.
Chciałem tylko porównać z braćmi strszymi w wierze. U nich taki Rydzyk to po prostu ortodoksyjny Żyd, który może błądzi ale któremu bezwzględnie należy się szacunek.
U nas jak u autora - Sodoma i Gomora a może nawet koniec świata.
Panie Igła piszesz pan często ciekawie i inteligentnie a teraz wychodzi sformatowany przez merdia twardziel z wirusem bootsektora.
Panie Igło,
mam inne zdanie na temat RM niż opis sytuacji w Pana notatce, a jednocześnie:
1. nie jestem słuchaczem RM
2. jest mi daleko od wrażliwości religijnej tzw. rodziny RM
3. jest mi daleko do wizji politycznej Ojca Dyrektora
4. uważam Ojca Dyrektora za postać "podejrzaną" (nadawanie ze wschodu, finanse, pieniądze na stocznię itd).
Piszę to, żeby uniknąć ewentualnych nieporozumień.
Moim zdaniem RM to nie tylko misja polityczna Ojca Dyrektora. Słuchają go nie tylko ludzie, którzy siedzieli w katedrze podczas ingresu Wielgusa. Wylewa Pan dziecko z kąpielą. Niech Pan przyjmie do wiadomości, że tacy ludzie są (owe staruszki), oni - w dużej części - przy RM zwyczajnie się modlą, a przy tym nie ma powodu, żeby nie mieli swojego głosu, reprezentacji, czy radia. Podobnie jak są czytelnicy Faktu, Wyborczej, NIE albo Krytyki Politycznej. Co Pan z nimi zrobi? Każe im Pan głosować na Tuska, albo czytać blog Bodnara, względnie innego takiego jednego ...? Propagandę w czystej postaci, tylko pseudonaukowo podaną. Z zadęciem do wtrącania wyrażeń ze słownika wyrazów obcych, co niczego nie wnoszą do sprawy, ale omawiają ją innymi, "mądrzejszymi" zdaniami?
Chybiona - moim zdaniem - jest diagnoza, że Kaczyńscy chcą się pozbyć Rydzyka. Po co? No..., jest drobny kłopot z obraźliwymi wypowiedziami, a jak wiadomo, taki Prezydenta potrafi "skończyć znajomość" nawet za pytanie zadane do Ministra Spraw Zagranicznych. Ale to jest kłopot emocjonalny. Rydzyk zapewnia PiS masę głosów, jest stosunkowo przewidywalny, ludzie go słuchają. A jaki będzie nowy dyrektor? Kto wie? Po co ryzykować. Już dawno RM tak długo i wiernie nie popierało jednej partii (mimo ewidentnego zawodu jaki sprawili Kaczyńscy w sprawie aborcji).
Na koniec, choć nie poruszam nawet cząstki tego do czego Pan prowokuje, napiszę, że faktycznie dopiero teraz zaczyna do mnie docierać, że przez lata RM było jednym z niewielu miejsc, gdzie można było posłuchać wiadomości i opinii innych niż z TV i Wyborczej. Zwyczajnie, to był kontrapunkt, przejaskrawiony, swoiście podany i przyprawiony, propagandowy, ale jednak inny. Wektor miał przeciwny. Biorąc pod uwagę tamten kontekst, gdzie zazwyczaj wolność słowa mordowało się przez ośmieszenie albo przemilczenie innych poglądów (z małymi wyłomami, ale te trwały krótko), to RM było - uwaga - wolne. Jak Pan chcesz, to się śmiej, ale ja tak uważam. Nawet jeśli trzeba tam mimo woli słuchać J.R.Nowaka i wielu innych (jako koszt).
Pozdrawiam, aha... z Panem Free to przecież się zgadzacie. Spór czysto językowy jest chyba, wynikający z temperamentu. Są tacy co się cieszą. Salut,
+++
Ja się podpisuję pod pańską wypowiedzią.
Bo czy ja gdzieś piszę zamknąć?
Nie piszę.
Ja piszę tylko, że korzystając z wolności słowa, forsowało cudze interesy.
A że wielu dobrych ludzi ( szukających tam modlitwy a nie polityki ) łączyło się z nim w modlitwie?
A niech to robią nadal.
Przeczytaj jeszcze raz ostatni akapit, te radio jako środek wpływu politycznego jest ośrodkiem rozgrywającym w ostatniej zadymie.
I nie w sprawie modlitw dla katolików, ale zasadniczych, bo państwowych.
Tu widzę "szatana".
Igle ponioslo, ale ciebie tez ponioslo. Moze tak zakopiecie ten topor wojenny?
Czy nigdy nie zastanawialo cie, dlaczego, sposrod tylu srodowisk nieakceptujacych porzadkow pookraglostolowych, akurat Rydzykowi udalo sie stworzyc cos, co tym srodowiskom bylo potrzebne jak powietrze - imperium medialne? Padaly gazety, padaly periodyki, te ktore przetrwaly zostaly wcisniete w niszowosc - a Rydzyk rosl w sile.
Bo widzisz, jezeli mamy doceniac RM za tzw. niesalonowa linie i tylko z tego powodu tolerowac jego wady, a na wszelkie o nich wspomnienie zwolywac pospolite ruszenie w obronie O. Rydzyka, to chyba warto byloby sie zastanowic dlaczego akurat ten kaznodzieja, niedysponujacy nawet sredniej jakosci talentem mowczym, rozwijajacy raczej folklor religijny niz inicjujacy glebokie przezycia religijne - dlaczego wlasnie on odniosl w IIIRzeczpospolitej taki sukces.
Wiesz, ukonczylam katolickie liceum. Modlilysmy sie tam piec razy dziennie, msze co najmniej raz w tygodniu a zwykle czesciej. Nauka religii obowiazkowa. Niezapomniane rekolekcje, wspaniali ksieza, codzienny intensywny kontakt z katolicyzmem - i ani sladu lopatologii religijnej a la Rydzyk! Pozwol mi wierzyc ze KK to przede wszystkim to czego doswiadczylam w tej szkole - a nie bezmyslne sieczki slow, obficie podlewane silna polityzacja wiary. Krolestwo, do ktorego szerzenia Kosciol zostal powolany, jest NIE Z TEGO SWIATA, pamietasz?
Kaska
Otóż RM wypromowało nie tylko Kaczyńskich, Giertycha i Leppera, ale swego czasu również Wałęsę, ZChN i AWS.
I niestety wszyscy oni potraktowali tylko RM jako trampolinę wyborczą.
Więc trzymaj się faktów.
A nadajnik czy serwer w Rosji może wykupić sobie każdy - nawet Ty i ja. Jesli cena jest konkurencyjna, a usługodawca jest solidny i profesjonalny to nie wiem o co ci chodzi.
Bezpośredniego związku jakoś nie dostrzegam, a jeśli nawet, to przecież nie jest to konstruktor naszej polityki zagranicznej. Bardziej martwią mnie wypowiedzi np. naszych eurodeputowanych ośmieszające Polskę albo nabożny stosunek do UE i wszystkiego co stamtąd pochodzi, płynąc zewsząd wokoło. Tak jakby ochrona własnych interesów narodowych była czymś wstydliwym, jakbyśmy w Europie robili to tylko my, a sama UE była wyższą formą rozwoju cywilizacyjnego. Ale Ojciec Dyrektor... chyba go Pan przecenia. Spierał się o niego nie będę, bo nie ma o co, ale uważam że za mocno Pan pojechał.
Intencje masz Waść dobre, ale wg mnie prawda jest jednak inna niż wynika to z Twojego opisu. RM jest realne, nie abstrakcyjne, naprawdę a nie na niby odzwierciedla dzisiaj to czym był kościół polski przed wojną i jest w świadomości wielu Polaków myślących w bardzo tradycyjny sposób- tak to widzę, wg mnie słuchając ich, czytając Nasz Dziennik- widać ten ślad, to nie jest manipulacja i oszustwo (a jeśli to na tyle na ile każdy kościół tym jest)- naprawdę część polskiej inteligencji, kościoła ma takie korzenie, tak myśli. Mnie to przeważnie nie odpowiada, o wiele bliżej mi do myślenia o polskich sprawach w kategoriach Kaczyńskich (tak mi się określiło :O))- ale moim zdaniem trochę przeginasz wrzucając to środowisko do jednego wora z Moczarem- to zwyczajnie nie jest prawda, zastanów się chwilę. RM też ma swoją rolę do spełnienia i dobrze, że jest, wg mie Kaczyńscy po prostu ich dyscyplinują, uczą szacunku do władz państwa i tyle. JK jak na razie świetnie daje sobie z tym radę.
trzymając się twej retoryki, sądzę, że ci niezłą obrożę zafasowano i smycz krótko pan jakowyś trzyma... Może to i szatan. A kysz...
Dawno mnie nie było. Wracam. I cóż?
Znów zazdroszczę, że nie umiem tak ładnie precyzować swych myśli jak pan! Bo myśleć, powiem z dumą ;-)!, zdarza mi się podobnie.
Słowem. Mądrze pan prawi.
Jak mawiał mój przyjaciel: "mądrego to i dobrze posłuchać!".
Pozdrawiam!
Dzięki za wyjaśnienie, bo ostatnio rzeczywiście zaczynam się gubić w zawiłościach naszej (nie da się ukryć, że zwariowanej) sceny politycznej.
Ale widzę, że żółwie są bardzo bystre :)
Pozdrawiam
jaka czeska samoobrona? Jaka partyzantka polsko-sowiecka? Zaintrygowalo mnie to, mozesz wiecej na ten temat?
A co do o.Rydzyka to najbardziej mnie smieszy przekonanie, ze jest on jakis ortodoksyjny. Gdyby byl ortodoksyjny, to by promowal w RM i TV Trwam Msze sw. w rycie trydenckim, a jedyna muzyka to bylyby choraly gregorianskie. Zamiast tego sa jak najbardziej modernistyczne Msze sw. czesto z gitarkami, no i z politcznym kazaniem o.Rydzyka na koniec. Nie mowiac o nowoczesnych piosenkach religinnych. U ortodoksow z Bractwa Piusa X najwazniejsza jest Eucharystia, a nie kazanie, a wspolczesne pioseneczki religine uwazaja za sromote
zgadzam się z Free Your Mind -em
Od siebie dorzucę że nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale Twój tekst jest zadziwiająco "wybiórczy".
słowo sekta wogóle tu nie pasuje
można powiedzieć zacietrzewienie, gnuśność itd lecz tego radia słuchają miliony uczciwych, religijnych ludzi a zwykły szacunek wymaga większą adekwatność.
Agenci wpływu - prawdopodobne. Jeżeli tak to i tak w mniejszej ilości niż w pewnych instytucjach.
ostatnio zrobił się owczy pęd do plucia na to radio
nie stać was na samodzielną krytykę? może być z jajem ale bez papugowania po wszystko żernych medialnych oszołomach.
Idź sobie stąd i nie wracaj.
Nie wiem, czy można zupełnie serio traktować wynurzenia p.Igły, bo porywczy on bardzo. Skłonność taka nie sprzyja wyważonym opiniom, zatem wyrozumiali bądźmy dla tego wybitnego analityka.
Skutki raptusiewicza Igły można było poznać nie tak dawno, gdy, rzuciwszy okiem na zdjęcie rządu Olszewskiego, próbował zdezawuować jego samego przez wskazanie, że w tym rządzie był rzekomy kryminalista Glapiński, który "niedawno z więzienia wyszedł".
Na próby sugestii, że się myli, szedł nasz intelektualista w zaparte, tłumacząc się momentami jak uczniak.
W końcu jednak znalazł się jak mężczyzna i uznał swój błąd. Ot, taki z niego raptus.
Niewykluczone, że, przyciśnięty do muru, i w dzisiejszej sprawie zacząłby się rakiem wycofywać i "odszczekiwać" liczne pomówienia i inwektywy. Inaczej nie można jego "ocen" traktować, bo dowodów ani śladu, że o poszlakach nie wspomnę. Odwaga staniała a poczucie godności w zaniku.
Jeśli p. Igła chrześcijanin, to o VIII przykazaniu warto pamiętać: "Nie będziesz dawał fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" ...
Dla niewrażliwych na pozaziemski "wymiar sprawiedliwości" warto napomknąć o art. 212 kodeksu karnego.
Niektórzy ludzie myślą, że służby rosyjskie przyjeżdżają do Polski tylko po to, by pooglądać sobie Pałac Kultury.
Faktem jest, że wiele osłów, także w tym salonie, zachowuje się tak, jakby nie istniała Rosja i coś takiego jak interes Rosji. A tym interesem nie jest bynajmniej popieranie Gazety Wyborczej i środowisk lewicowych. Rosja dawno już przestała być komunistycznym krajem i ma żadnej innej ideologii poza imperialno-nacjonalistyczną. Interes Rosji to:
wyrwać Polskę spod skrzydeł UE, siać zamęt wewnętrzny, skłócać z opiniotwórczymi kręgami w Ameryce i nie dopuścić do powstania tarczy antyrakietowej.
I zdaje się, że może ona zaoszczędzić na agenturze, bo wiele pożytecznych idiotów pracuje na jej korzyść.
@Igła
jak dla mnie ostatni akapit baaaardzo prawdopodobny, GiL (Giertych i Lepper) to rusofile w czystej postaci, Dyrektor- no cóż jak mawiaja "szemrana" postać, ze Wschodem ma wiele wspólnego. To że graja na Wschód nie oznacza że im się uda- co to to nie, ale psują