Sądzę, że mogło być inaczej gdyby po którejś stronie (solidarności albo władzy) trafiła nam się jakaś wybitna jednostka. Ktoś, kto by wiedział co trzeba zrobić i jak daleko można się posunąć.
Bo nie oszukujmy się, solidarnościowcy też nie mieli specjalnego pomysłu, co dalej.
co dokładnie potwierdził Wałęsa jak został prezydentem…
eumenes
Sądzę, że mogło być inaczej gdyby po którejś stronie (solidarności albo władzy) trafiła nam się jakaś wybitna jednostka. Ktoś, kto by wiedział co trzeba zrobić i jak daleko można się posunąć.
Bo nie oszukujmy się, solidarnościowcy też nie mieli specjalnego pomysłu, co dalej.
co dokładnie potwierdził Wałęsa jak został prezydentem…
max
max -- 13.12.2007 - 14:04