tak, jakos sie sklada, ze chyba mamy rozne wyobrazenia o polityce, boz przeszlosci i tak, nie da sie zmienic, a trza byc wrozka aby prognozowac przyszlosc. Jak sam widzisz, nie ma to sensu. Porozmawijamy powaznie, czego sie boisz. Pozwolisz?
Zalozmy takie scenario: Budzisz sie jutro i na TVN24 slyszysz, ze wlasnie pekl w 10 miejscach ruruociag Przyjazn, Rosjanie odcinaja dostawy gazu i ropy, tankowce prosto z Rosji zaopatruja awaryjnie kraje zachodnie , Rosjanie nie beda reperowac Przyjazni, jak rurociagu do Mozejek, co wtedy?
Zycze dobrego pomyslunku i realistycznej oceny.
czy strach ma wielkie oczy?
tak, jakos sie sklada, ze chyba mamy rozne wyobrazenia o polityce, boz przeszlosci i tak, nie da sie zmienic, a trza byc wrozka aby prognozowac przyszlosc. Jak sam widzisz, nie ma to sensu. Porozmawijamy powaznie, czego sie boisz. Pozwolisz?
Zalozmy takie scenario: Budzisz sie jutro i na TVN24 slyszysz, ze wlasnie pekl w 10 miejscach ruruociag Przyjazn, Rosjanie odcinaja dostawy gazu i ropy, tankowce prosto z Rosji zaopatruja awaryjnie kraje zachodnie , Rosjanie nie beda reperowac Przyjazni, jak rurociagu do Mozejek, co wtedy?
Zycze dobrego pomyslunku i realistycznej oceny.
mara
matrioszka25 -- 30.01.2008 - 19:21